Mucha: Polacy stanęli na wysokości zadania. Ale trzeba zachować ostrożność
Anna Gmiterek-Zabłocka, TOK FM: Pani poseł, o czym świadczy decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu dwóch ustaw, o KRS i Sądzie Najwyższym?
Joanna Mucha, posłanka Platformy Obywatelskiej: Ta decyzja bardzo cieszy i daje powody do ostrożnego optymizmu. Jeśli pan prezydent chce pokazać, że rzeczywiście ma wpływ na to, co dzieje się w Polsce i rzeczywiście jest prezydentem wszystkich Polaków, jak deklarował – to powinien usiąść w tej chwili ze wszystkimi partiami politycznymi i organizacjami pozaparlamentarnymi, żeby napisać naprawdę dobre ustawy, które będą reformowały system sądownictwa. Chodzi o takie reformy, które będą się mieściły w trójpodziale władzy i będą zgodne z ideą praworządności, o którą walczyliśmy w ostatnich dniach.
Protesty Polaków pomogły?
- Tak, Polacy stanęli na wysokości zadania. Nie byłoby tego weta, gdyby nie ten masowy protest, gdyby nie masowy udział Polaków w tym proteście. Jestem aż wzruszona tym, że udało nam się to wszystkim razem zrobić i jestem dumna z Polaków.
Dlaczego mówi pani o ostrożnym optymizmie?
- Domyślam się, że pan prezydent będzie chciał wyjść z jakąś inicjatywą i pytanie, czy będzie to inicjatywa napisana przez wszystkie siły polityczne czy też kolejne ustawy napisane przez ministra Zbigniewa Ziobrę – być może trochę bardziej łagodne, ale nadal pozostające w sprzeczności z ideą praworządności. Dlatego na pewno kolejne ruchy będą istotne. Ale chcę podkreślić, że Polacy pokazali, że nie dadzą się nabrać i jeśli pojawiłyby się nowe projekty, które będą łamały zasadę trójpodziału władzy – to po raz kolejny wyjdziemy na ulicę.
Prezydent swoją decyzją „wybił się na niepodległość”?
- Z ostrożnością podchodzę do tej tezy. Poczekajmy aż uda się ją zweryfikować kolejnymi decyzjami pana prezydenta.
W swoim wystąpieniu prezydent Andrzej Duda mówił m.in. o Zofii Romaszewskiej i o tym, że nie chce, by był powrót do tego co już było.
- To mocne słowa. Powołanie się na panią Zofię Romaszewską zrobiło na mnie duże wrażenie i to, że pani Zofia właśnie w ten sposób, po tej stronie stanęła jest bardzo ważne. To, że prezydent spotyka się z pierwszą prezes Sądu Najwyższego czy szefem Krajowej Rady Sądownictwa to również dobre sygnały, świadczące o tym, że serio myśli o reformie wymiaru sprawiedliwości. I teraz musimy poczekać na to, czy tak się stanie.
-
Mateusz ma 16 lat i nazywają go "agentem Putina". "Rówieśnicy grożą, że połamią mu nogi"
-
"Kto tyka Konfederacji ten znika"? Nowy sondaż Ipsos dla TOK FM i OKO.press
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. "Nie da się przejść obojętnie". Prezydent miasta zawiesza współpracę z diecezją
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Świat opanowała nowa epidemia. Wywołał ją wirus wysokiej inflacji i kryzysu kosztów życia
- "Pudełko na buty" w centrum Warszawy skrywa nie jeden sekret. "Odpowiedź na instagramerskie potrzeby"
- Co dalej w Polsce z węglem? "Możemy być zieloną wyspą, nie brunatną plamą na mapie Europy"
- "Jesteśmy zakładnikami pornograficznej polityki". Symetryści o stanie gry przed wyborami i relacjach z Ukrainą
- Dwie strzelaniny w Rotterdamie. Policja: Liczne ofiary śmiertelne
- TVP płynnie przechodzi od reparacji do antysemityzmu. "Narcystyczna wizja historii"