Kraj mówi o rekonstrukcji, a w senacie PiS nocą robi swoje w sprawie SN i KRS
We wtorek o 15 zbiera się Senat, którym zajmie się prezydenckimi ustawami o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Debatująca nocą senacka komisja praw człowieka, praworządności i petycji zarekomendowała Izbie, aby przyjęła je bez poprawek.
Rzecznik Praw Obywatelskich, prawniczka z senackiego Biura Legislacji, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa, przedstawiciel Stowarzyszenia Sędziów Iustitia oraz kilka innych osób występujących na posiedzeniu komisji powtarzało jak mantrę, że obie propozycje Andrzeja Dudy są niekonstytucyjne.
To jednak w najmniejszym stopniu nie zraziło prezydenckiego ministra Pawła Muchy, który odpierał zarzuty. Nie pozostawił też wątpliwości, że do ustaw nie zostaną zgłoszone prezydenckie weta. Podobnego zdania o możliwości zawetowania ustaw jest także rzecznik KRS-u sędzia Waldemar Żurek.
Z przykrością stwierdzam, że nie mam takich nadziei, choć bardzo bym chciał, żeby prezydenta ktoś do tego natchnął, tak jak w lipcu tego roku natchnęła go Romaszewska.
Przypomnijmy, że według opozycji i części środowiska sędziowskiego, ustawy o SN i KRS godzą w praworządność Polski, ponieważ upolityczniają wymiar sprawiedliwości.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Ksiądz na Facebooku będzie musiał się ujawnić. Episkopat chce zrobić porządek z duchownymi w sieci
-
"Drastyczne" rekolekcje w Toruniu. "Żadna fundacja tego nie zrobiła, a w kościele dzieci to widziały"
-
Po co PiS walczy z Trzaskowskim? "Boją się, że Tusk powtórzy wariant Kaczyńskiego"
-
Wypadek radiowozu z nastolatkami. Są zarzuty. Giertych: Nie udało się sprawy przekręcić
-
Wolał iść do więzienia niż ogrzewać dom. Poszukiwany 52-latek sam zadzwonił na policję
- Co ze zdrowiem papieża Franciszka? Włoska agencja podaje nowe informacje
- Szwajcaria. Wykoleiły się dwa pociągi. Wiele osób rannych
- "Czy Kaczyński zostanie porządnym gościem? No, nie wiem" [604. Lista Przebojów TOK FM]
- Dług Polski przekroczył 1,5 biliona złotych. Są nowe dane
- Chanat Kazański i Powołże. Płyniemy Wołgą do Kazania