Zdaniem eksperta szykuje się katastrofa wyborcza. "O ile wybory się odbędą"
- Zadanie sprawnego przeprowadzenia wyborów należy do Krajowego Biura Wyborczego. Ta instytucja jest filarem. Tymczasem chwilę przed wyborami zmienia się jej skład i obsadza ludźmi, którzy nie mają wiedzy, przygotowania, koniecznych kompetencji. To jest zmiana całego systemu, nie można jej robić z tak małym wyprzedzeniem, Mam nadzieję, że nie będzie przez to takiej sytuacji, że do wyborów nie dojdzie - mówi Wojciech Hermeliński , przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej.
Jego zdaniem, nadchodzące wybory samorządowe (o ile się odbędą) nie będą prawidłowo przeprowadzone. Wskazuje na wiele problemów niemożliwych do rozwiązania w tak krótkim czasie. Do wyborów nie uda się np. dostosować systemu informatycznego, który został skonfigurowany pod wcześniej obowiązujące ustalenia. Kolejnym problemem są nowi komisarze wyborczy.
Czytaj też: PKW ostrzega: PiS zdestabilizuje wybory. 'Tak, jakby przepisy układał mały Kazio'
- To będą ludzie bez doświadczenia i wiedzy. Nakreślenie okręgów wyborczych naprawdę nie jest takie proste, potrzeba do tego kompetencji, których komisarze nie są w stanie nabyć w tak krótkim czasie. Do tej pory tę pracę wykonywały rady gmin, które doskonale znają np. swój teren i społeczność - mówi Hermeliński. - Ponadto, co już było wielokrotnie omawiane, komisarze będą podatni na naciski polityczne, Krajowe Biuro Wyborcze będzie upartyjnione - mówi.
Dodaje też, że odejście od systemu sędziowskiego jest nieuzasadnione i odbiera wyborom uczciwość i transparentność.
Hermeliński zwrócił też uwagę na fakt, że podczas prac nad zmianą prawa wyborczego w Sejmie i Senacie, ignoruje się uwagi PKW. - Nie ma kontrargumentów dla naszych argumentów. Słyszymy inwektywy i "jak się nie podoba, to odejdźcie" - mówi.
Pojawiły się pogłoski, że członkowie PKW faktycznie ustąpią ze swoich stanowisk. - Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy,pewnie omówimy to na posiedzeniu naszej komisji.
Dużo zależy od tego czy Senat zaakceptuje postanowienia komisji sejmowej. Mam nadzieję, że do naszych zastrzeżeń da się przekonać któregoś z senatorów. Albo przynajmniej ktoś się nad nimi chociaż pochyli. Ale koledzy z PKW mówią, że jestem naiwny - kwituje.
DOSTĘP PREMIUM
- "W garze zawrzało ponad poziom". Polska u progu buntów w więzieniach? Ekspert: Napięcie stale rośnie
- Putin skleja się ze Stalinem. "Nowa tradycja w rosyjskiej propagandzie"
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Kowal tłumaczy, po co Zełenskiemu pociski dalekiego zasięgu. "To bardzo prosta rzecz"
- Ratownicy sprowadzili wyczerpanego narciarza. Akcja TOPR po zamknięciu Tatr
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Szewach Weiss nie żyje. Były ambasador Izraela w Polsce miał 87 lat
- Irański reżim boi się tańca. "Jest uważny przez fundamentalistów islamskich za grzeszną aktywność"
- Polki najczęściej chorują na raka piersi. A jedynie 30 proc. wykonuje mammografię