W Sopocie powstaje pomnik prof. Bartoszewskiego. Radny PiS: Ta postać bardziej dzieli niż łączy

Sopocka Rada Miasta podjęła uchwałę o budowie pomnika Władysława Bartoszewskiego. Przeciwnikami pomysłu byli radni PiS, którzy opowiadali się za pomnikiem upamiętniającym rotmistrza Pileckiego.

Monument Bartoszewskiego ma stanąć na terenie sąsiadującym z sopockim dworcem, od strony ul. Kościuszki. Ostateczna forma pomnika będzie wynikiem konkursu, który ogłoszą inicjatorzy budowy. Zostanie sfinansowany ze zbiórki publicznej. Starania o budowę rozpoczęły się w kwietniu 2016. Zawiązał się wtedy Komitet Społeczny Budowy Pomnika Prof. Bartoszewskiego w Sopocie, któremu w krótkim czasie udało się zebrać wymagany tysiąc podpisów, konieczny do postawienia sprawy na sesji Rady Miasta.

- Dla znacznej większości ludzi Profesor Bartoszewski jest wielkim patriotą, człowiekiem, który nie ugiął się totalitaryzmowi hitlerowskiemu, pomimo pobytu w obozie koncentracyjnym i reżimowi komunistycznemu - mówi w rozmowie z Tokfm.pl prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

Polityk od samego początku wspierał pomysł budowy pomnika. Inicjatywę popierali też m.in. Bronisław Komorowski, Aleksander Kwaśniewski, Lech Wałęsa, Bogdan Borusewicz, Andrzej Wajda i Tomasz Lis.

Pomysł budowy pomnika od samego początku budził jednak kontrowersje. Sprzeciwiali mu się radni PiS. Na dworcu w Sopocie woleliby zobaczyć pomnik rotmistrza Pileckiego.

Czytaj też: "Wkrótce w każdym miasteczku będzie musiał być pomnik Lecha Kaczyńskiego. Jak w ZSRR Stalina"

Skoro Bartoszewski, to także Pilecki

- Władysław Bartoszewski jest postacią kontrowersyjną, która bardziej dzieli niż łączy. Szczególnie pod koniec życia, obrażał przeciwników politycznych i z tego względu był cynicznie wykorzystywany przez PO, tak się niestety dzieje również po jego śmierci - ocenia dla Tokfm.pl Michał Stróżyk, sopocki radny PiS. - Mamy natomiast wielu bohaterów, którzy w sposób szczególny zapisali się w historii, a zostali skazani na zapomnienie - dodaje Stróżyk.

Jego zdaniem jednym z takich bohaterów jest rotmistrz Pilecki. -  Powinien mieć pomnik w każdym Polskim mieście. Rondo przed dworcem jest bardzo dobrym miejscem na taki pomnik. Sopot odwiedza wielu zagranicznych turystów, którzy w ogóle postaci rotmistrza Pileckiego nie znają, a przecież jego życiorys to gotowy scenariusz na niejeden film. Zróbmy więc wszystko, aby był był postacią powszechnie rozpoznawalną na świecie, a pomnik w Sopocie to dobry ku temu początek - apeluje radny PiS.

Władysław Bartoszewski jest honorowym obywatelem Sopotu. W tym roku na budynku sopockiego ZAiKS-u, gdzie profesor co roku spędzał wiosenne wakacje, odsłonięta została tablica pamiątkowa. Wykonanie tablicy zostało sfinansowane ze zbiórki publicznej.

- Profesor Bartoszewski potrafił współpracować ze wszystkimi siłami politycznymi, z Platformą, PiS-em, SLD, PSL-em, mając na uwadze dobro Polski. I mimo pohukiwań i pokrzykiwań dla większości Polaków pozostanie autorytetem - podsumowuje prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

TOK FM PREMIUM