Rok pod znakiem komisji Jakiego. Przypominamy jej dokonania i kontrowersje, jakie wzbudziła
Przez 12 miesięcy zespół pod przewodnictwem wiceministra Patryka Jakiego zbadał zwrot 15 stołecznych nieruchomości i właściwie we wszystkich sprawach dopatrzył się działania niezgodnego z prawem.
Pomysł utworzenia zespołu, który zajmowałby się reprywatyzacja stołecznych nieruchomości, powstał już w 2016 roku. Ale powołanie komisji nastąpiło dopiero w tym.
Od początku zespół budził wiele kontrowersji - opozycja zarzucała, że idea i przepisy, które stworzyły komisję, są niezgodne z Konstytucją.
Ostatecznie jednak wszystkie ugrupowania oddelegowały do komisji swoich przedstawicieli. Zespół rozpoczął prace i przez cały rok wydał 13 decyzji o zwrocie wcześniej oddanych nieruchomości z powrotem do miasta.
- Polskie państwo było w sprawie reprywatyzacji pobite i upokorzone. Ta komisja ma mu pomóc wstać z kolan - o misji swojego zespołu w maju mówił Patryk Jaki.
Prezydent Warszawy konsekwentnie odmawia
Ale od początku komisję kwestionuje prezydent Warszawy. Hanna Gronkiewicz-Waltz do tej pory nie stawiła się na żadnej rozprawie. - Uważam, że ta komisja jest niekonstytucyjna i nie stawię się przed nią. Natomiast, odkąd nas prawidłowo wezwano, wysyłamy materiały do komisji. Każdy urzędnik mógł dostać pełnomocnictwo, żeby się przed nią stawić. Ja jestem do dyspozycji każdego innego organu, który jest konstytucyjny - mówiła.
Czytaj też: "Chętnie powiem, to co wiem o reprywatyzacji. Ale nie mam zamiaru tej obrazy znosić"
Za każdą nieobecność komisja nakłada na prezydent Warszawy grzywny. W sprawie reprywatyzacji działają też służby. W minionym roku zatrzymano 22 osoby - adwokatów, biznesmenów i byłych urzędników.
W przyszłym roku Sejm będzie też zapewne pracował nad projektem dużej ustawy reprywatyzacyjnej, autorstwa Prawa i Sprawiedliwości.
Zwrotem 15 stołecznych nieruchomości zajmowała się w mijającym roku komisja weryfikacyjna ds. warszawskiej reprywatyzacji.
DOSTĘP PREMIUM
- Ukraina urządziła "pokazuchę" przed szczytem z UE, ale na nie wiele się to zda. "Będzie rozczarowanie"
- "Dziś nie płacę" i "dzida". Ale potem wracają, bo "pensja przyszła". Plaga kradzieży paliw na stacjach
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Ratownicy sprowadzili wyczerpanego narciarza. Akcja TOPR po zamknięciu Tatr
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- Szewach Weiss nie żyje. Były ambasador Izraela w Polsce miał 87 lat
- Irański reżim boi się tańca. "Jest uważny przez fundamentalistów islamskich za grzeszną aktywność"
- Polki najczęściej chorują na raka piersi. A jedynie 30 proc. wykonuje mammografię
- Cały obszar Tatr zamknięty dla ruchu turystycznego