Wybory w Czechach. Zeman wygrał pierwszą turę, ale powodów do radości nie ma
Na obecnego prezydenta Czech Miloa Zemana głosowało 38,57 proc biorących udział w wyborach, były szef Akademii Nauk Jirí Draho zdobył 26,6 proc., frekwencja wyniosła prawie 62 proc. Ponad 10 proc. głosów dostał były dyplomata Pavel Fischer, ponad 9 proc. biznesmen i tekściarz Michal Horácek, prawie 9 młody aktywista Marek Hiler. Żaden z pozostałych kandydatów nie przekroczył pięcioprocentowego poparcia.
Wielkim przegranym wyborów jest Miroslav Topolánek, ostatni prawicowy premier Czech, który kandydując, usiłował wrócić do wielkiej polityki. Jednak mimo kosztownej kampanii i poparcia biznesu na tego kontrowersyjnego polityka swój głos oddało trochę ponad 4 proc. wyborców. Czesi ewidentnie wciąż mają w żywej pamięci zarówno korupcyjne skandale z czasów rządów Topolánka, jak i jego udział w imprezach bunga-bunga Silvio Berlusconiego. W drugiej turze, która odbędzie się w piątek i sobotę za dwa tygodnie, zmierzą się więc Zeman i Draho.
Zeman młody i pełen sił
- Jestem ciągle młody i pełen sił - tak wyniki wyborów skomentował prezydent Zeman. Trudno powiedzieć, jak interpretować te słowa. 74-letni polityk choruje na cukrzycę, porusza się o lasce, przyznaje, że nie stroni od alkoholu, nałogowo też pali. Tuż przed wyborami specjalne konsylium lekarskie stwierdziło, że wciąż jest sprawny i może nadal rządzić. Ucięło też pojawiające się od jakiegoś czasu plotki o śmiertelnej chorobie nowotworowej.
Prezydent zapowiedział, że weźmie udział w debatach telewizyjnych ze swoim rywalem, jednak nie więcej niż w dwóch. To spora zmiana. W kampanii przed pierwszą turą Zeman odmawiał debatowania z kontrkandydatami, chciał, żeby reprezentował go w nich jego kontrowersyjny rzecznik Jirí Ovcácek.
Zeman kontra reszta świata
Generalnie jednak Zeman nie ma wielu powodów do zadowolenia. Poza Pragą i zagranicą Zeman wygrał we wszystkich okręgach, ale w żadnym z nich jego poparcie nie przekroczyło 50 proc. Ostatni przedwyborczy sondaż dawał mu 42 proc., on sam wielokrotnie powtarzał, że chciałby rywalizację zakończyć wygraną w pierwszej turze.
Przed wyborami obecnego prezydenta poparł m.in. szef socjaldemokratów Milan Chovanec, popularny śpiewak Karel Gott i wciąż walczący o wotum zaufania przed parlamentem premier Andrej Babi. Ten zresztą już po wyborach powtórzył deklarację poparcia dla Zemana.
Lista chcących poprzeć Jirího Drahoa a jest dłuższa. Już po ogłoszeniu wstępnych wyników oficjalnie poparli go Fischer, Horácek i Hiler. Poparcie wyrazili osobiście, przyjeżdżając do sztabu Drahoa. Horácek ponadto zadeklarował, że przekaże Drahosovi wykupione wcześniej billboardy wyborcze. Sam Draho stwierdził, że liczy na to, że uda mu się w końcu skonfrontować z rywalem osobiście, podczas debaty.
To nie będzie miła kampania
Ostatni przedwyborczy sondaż badał również preferencje w drugiej turze. Według badania w starciu Zemana z Drahoem faworytem jest ten drugi, chociaż jego przewaga nie byłaby miażdżąca. Niewątpliwie najbliższe dwa tygodnie do spokojnych należeć nie będą. Już pięć lat temu, walcząc o głosy z Karlem Schwarzenbergiem, Zeman udowodnił, że potrafi wytoczyć naprawdę ciężkie, ocierające się o kłamstwa i zniesławienia działa. Z drugiej strony wielu komentatorów zwraca uwagę na fakt, że Jirí Draho jest postacią tak bezbarwną, że próby dyskredytowania go są raczej skazane na porażkę.
Prawdopodobnie kampania przed drugą turą będzie mocno koncentrować się na kwestiach Unii i uchodźców. Obecny prezydent jest eurosceptykiem, nie kryje się ze swoimi sympatiami do Chin i Rosji i niechęcią do uchodźców. Szczególnie ta ostatnia kwestia przysparza mu w Czechach sporo sympatii. Poziom lęku i niechęci do uchodźców, czy sprzeciw wobec wykonywania unijnych zobowiązań związanych z ich kwotami jest tam podobny jak w Polsce.
Draho to polityk zdecydowanie prounijny, zwolennik głębszej integracji Czech, łącznie z szybkim przyjęciem euro. W kwestii uchodźców wypowiadał się dotychczas w sposób dość ostrożny, podkreślając, że należy koncentrować się na rozwiązywaniu ich problemów w na miejscu, w krajach z których pochodzą.
-
Poparcie PiS rośnie mimo afery wizowej. Budka tłumaczy, jak działa "szczepionka"
-
Ksiądz, w którego mieszkaniu odbyła się orgia, zabrał głos. "To uderzenie w Kościół"
-
"Czarno-brunatna" koalicja po wyborach? "Mentzen i Bosak przebierają nogami"
-
Wypadek na autostradzie A1. List gończy za kierowcą BMW. Ziobro podjął też inną ważną decyzję
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
- Kuria odpowiada na oświadczenie ks. Tomasza od orgii na plebanii z seksworkerem
- Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
- "Aż mnie pani podkręciła". Prof. Kowal ostro o słowach Waszczykowskiego. "Dziecinne i infantylne"
- Pornograficzna polityka, szubienice i piranie [630. Lista Przebojów TOK FM]
- Wypadek na autostradzie A1. Prokuratura opublikowała wizerunek kierowcy bmw