"Jeżeli organizacja neofaszystowska maszeruje, trzeba jej to fizycznie uniemożliwić"
Obywatele RP próbowali blokować manifestację ONR. Jak mówił w TOK FM Bartłomiej Sabela z Obywateli RP, dwie zatrzymane osoby nadal przebywają na komisariacie.
Pierwsza z manifestacji, marsz pamięci ofiar Żołnierzy Wyklętych, rozpoczął się około godziny 17. Jej uczestnicy z Marszałkowskiej przeszli na Rakowiecką, przed siedzibę dawnego aresztu śledczego; kiedy rozpoczęło się tam zgromadzenie zorganizowane przez ONR.
Czytaj też: W "Poranku Radia TOK FM" rozmawiają o marszu ONR, a do studia dzwoni Gronkiewicz-Waltz
Obywatele kontra policja
Doszło do przepychanek, funkcjonariusze podjęli działania wobec Obywateli RP, wylegitymowano kilkadziesiąt osób, kilka dostało mandaty, dwie zostały zatrzymane i w nadal przebywają na posterunku policji.
Czytaj też: Czeczeni zaatakowali funkcjonariuszy, czy na odwrót? "W trakcie interwencji panował wielki chaos"
- Wczoraj zdarzyło się coś bezprecedensowego. Jesteśmy przyzwyczajeni, że organizacje neofaszystowskie dostają pozwolenie na maszerowanie naszymi ulicami, co samo w sobie jest szokujące. Ale wczoraj dostali pozwolenie na przemarsz z pochodniami - zauważył w "Poranku Radia TOK FM" Bartłomiej Sabela z Obywateli RP. Dodał, że zgłosił w tej sprawie zapytanie do władz miasta.
Podkreślał też, że przedstawiciele władz miasta byli w czwartek na miejscu, ale odmawiali rozwiązania manifestacji ONR argumentując, że będą interweniowali tylko w przypadku zagrożenia życia.
- Ktoś przyłożył pochodnię do twarzy kontrdemonstrantów pochodnię, ktoś podpalił innej osobie kwiaty, wyrywano ludziom banery, to nie jest zagrożenie? - pytał Sabela.
Poinformował też, że na komendzie na Malczewskiego, nadal przebywają dwaj członkowie Obywateli RP, jak mówi “zatrzymani w dziwnych okolicznościach” i bez wyjaśnienia.
Zbrodniarze i prześladowani
Wojciech Łobodziński ze Studenckiego Komitetu Antyfaszystowskiego w rozmowie z Jackiem Żakowskim w "Poranku Radia TOK FM" mówił, że kontrmanifestantom zależy na zmianie myślenia na temat żołnierzy wyklętych. - Pod tą samą nazwą byli czczeni zarówno ludzie represjonowani przez władze komunistyczne, bo należeli do podziemia w czasie II wojny światowej oraz ludzie, którzy podczas wojny dopuszczali się mordów - tłumaczył. - Jest natężenie incydentów antysemickich, a władza sama nagonkę antysemicką wspiera, wspiera inicjatywy neofaszystowskie. Podejście do budowania wspólnoty narodowej w taki sposób jest bardzo niebezpieczne - przekonywał.
Bartłomiej Sabela relacjonował, że podczas manifestacji policji było bardzo dużo. Jak mówi, chroniła ONR. Obywateli RP rozdzieliła zaś na kilka grup.
Łobodziński opowiedział, jak wyglądała interwencja policji w jego przypadku. Twierdzi, że nie blokował marszu ONR, ale szedł równolegle do niego. Policjanci docisnęli go do ściany, mówili że łamię prawo.
- Marsz z pochodniami kojarzy się jednoznacznie. Krzyczeli do mnie “śmierć wrogom ojczyzny”. Jak mogłem się zachować inaczej, kiedy maszerują ludzie z pochodniami i grożą śmiercią? Slogan “śmierć wrogom ojczyzny” jest jednoznaczny. To było adresowane do nas. Jeżeli organizacja otwarcie neofaszystowska organizuje przemarsz przez miasto, to trzeba im to fizycznie uniemożliwić - argumentował.
Policja zadowolona z siebie
W sobotę policja ochraniała inną organizowaną przez ONR manifestację. W Hajnówce narodowcy marszem uczcili pamięć Romualda Rajsa "Burego", którego oddział w 1946 roku, wymordował blisko 80 prawosławnych mieszkańców okolicznych wiosek.
W Hajnówce także protestowano przeciwko manifestacji ONR. Także doszło do przepychanek z policjantami
Policja była bardzo zadowolona ze swoich działań. Opublikowała nawet list z podziękowaniami... od jednej z osób, wobec której policjanci podejmowali działania.
Czytaj też: AK kłamała ws. kolaboracji Brygady Świętokrzyskiej NSZ z gestapo? Poseł Kukiz'15: Oczywiście!>>>
-
Poseł Rutka cytuje hejterskie teksty z TVP. O kim mowa? Karolina Lewicka zgadła od razu
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
Dawid Kubacki kończy sezon. "Nie to jest teraz najważniejsze"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
Xi Jinping w Moskwie. "Będzie kupa frazesów o przyjaźni, współpracy". Co wyniknie z "napinania muskułów"?
- Francja. Rząd zostaje. Zabrakło 9 głosów do uchwalenia wotum nieufności
- Xi Jinping namówi Putina do pokoju z Ukrainą? "To tylko dobra wymówka"
- "Ropa coraz tańsza przez banki". Jak bałagan na zagranicznych rynkach bankowych przekłada się na nasze portfele
- "Margin Call": film zamiast podręczników do Business English
- "Wizyta Putina w Mariupolu to teatrzyk". Ekspertka o "wiosce putinowskiej"