Sędzia ukradł element wkrętarki. Jest wyrok. Nie straci pracy, musi zapłacić 50 tys zł
Sąd Najwyższy wydał dziś wyrok w sprawie szczecińskiego sędziego obwinionego o to, że ukradł ze sklepu element wkrętarki (chodzi przegubowy łącznik kosztujący ok 95 zł). Obwiniony o kradzież nie będzie wydalony z zawodu, ale jego wynagrodzenie przez dwa lata zostanie obcięte o 20 procent. Sąd ukarał go też finansowo.
Najpierw wydalony z zawodu
Sprawa kradzieży wzbudziła wiele emocji i wielokrotnie przywoływano ją jako przykład patologii w polskim sądownictwie. Do głośnej kradzieży doszło w 2016 roku. Oskarżony mężczyzna usłyszał m.in. zarzut: "popełnienia wykroczenia stanowiącego jednocześnie "przewinienie dyscyplinarne" - uchybienie godności urzędu".
Po raz pierwszy sprawą sędziego ze Szczecina zajął się sąd dyscyplinarny – Sąd Apelacyjny w Gdańsku w ubiegłym roku. Podjął wtedy decyzję o zawieszeniu sędziego w czynnościach służbowych na pięć miesięcy oraz obniżeniu wysokości wynagrodzenia sędziego, na wskazany okres, o 25 procent.
Następnie jednak zwrócono akta sprawy do zastępcy rzecznika dyscyplinarnego w Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu. Chodziło o uzupełnienie postępowania wyjaśniającego.
Nowy wyrok: 50 tys. kary
Sędzia od początku zapewniał, że nie zamierzał ukraść elementu od wiertarki. Twierdzi, że było to absolutnie irracjonalne działanie. Dzisiaj na sali rozpraw to powtórzył.
- Nie zaryzykowałbym ani dla tego zestawu, ani dla żadnej rzeczy materialnej, całego swojego życia - powiedział Paweł M.
Dzisiaj Sąd Najwyższy nie miał wątpliwości: sędzia zabrał urządzenie, popełnił wykroczenie, ale nie może to przekreślać wszystkiego, co zrobił do tej pory.
- Kara wyrzucenia go z pracy za czyn, za który każdy inny człowiek zapłaciłby 100 złotych mandatu, jest karą rażąco nieproporcjonalną - powiedziała w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Katarzyna Tyczka-Rote.
Sędzia nie zostanie zawieszony, ale Sąd Najwyższy nałożył na niego karę 50 tys. zł. Stąd ta kwota? Wyrok jest prawomocny, a sędzia może wrócić do wykonywania swojego zawodu. Jest sędzią sądu okręgowego w Szczecinie.
Zobacz także: Sędzia przeniósł się do innego sądu, ale tylko "na papierze" - żeby dostać dodatek mieszkaniowy
-
W Nowej Kachowce poziom wody opada. Miasto pozostaje bez prądu
-
Greta Thunberg kończy szkolny protest dla klimatu. "Nie będę mogła dłużej strajkować"
-
"5 tys. złotych wystarczy? A może to zbyt mała kwota?". Ile pieniędzy dają goście weselni?
-
Minister Telus spotkał się w nocy z protestującymi rolnikami. "Prawie wszystkie postulaty, są realizowane"
-
Politycy nadużywający kłamstwa otrzymali "turbodoładowanie". "Pojawiła się możliwość oszukiwania społeczeństwa na masową skalę"
- Iga Świątek gra z Czeszką Karoliną Muchovą w finale French Open. Ma szansę na czwarty w karierze wielkoszlemowy tytuł
- Trzecia Droga zaprosiła na konsultacje PiS i Konfederację. Na opozycji wybuchła awantura
- Tusk czy Morawiecki? Polacy wskazali, który z polityków byłby lepszym premierem [SONDAŻ]
- Młodzi nie chcą głosować "za Donaldem, Szymonem, Władysławem". "Oni nas potrzebują, a nie my ich"
- Nie żyje Barbara Borys-Damięcka. Senator miała 85 lat