Kandydatura Ujazdowskiego na prezydenta Wrocławia dobra dla opozycji? Petru w końcu komentuje
Michał Kazimierz Ujazdowski jest obecnie eurodeputowanym wybranym z list Prawa i Sprawiedliwości. Choć dzisiaj już nie jest członkiem tej partii, większość swojego życia politycznego był właśnie z nią związany. Pełnił funkcję m.in. ministra kultury w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego.
Jest uważany za polityka o mocno konserwatywnych poglądach. Środowiska lewicowe wytykają mu wypowiedzi na temat ograniczania praw kobiet, głosowanie w Parlamencie Europejskim przeciwko zakazowi terapii osób homoseksualnych czy współpracę z organizacją Ordo Iuris.
- Wystawienie pana Michała Kazimierza Ujazdowskiego jako kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta Wrocławia uważam za złą decyzję. Jest to osoba ultrakonserwatywna, jest zaprzeczeniem wszystkiego, z czym Nowoczesna, wiąże przyszłość - mówił Ryszard Petru, który był gościem audycji A teraz na poważnie w Radiu TOK FM.
- Ujazdowski był ideologiem prawicy. Może w wersji bardziej light niż to, co teraz proponuje pani Pawłowicz. Jednak jak dochodzimy do tego, co mówił o in vitro czy o sprawach dotyczących tolerancji osób homoseksualnych, to jest to przepis na porażkę całej opozycji - dodaje Petru.
Koalicja samorządowa PO - Nowoczesna nie działa
Na początku marca Platforma Obywatelska i Nowoczesna zdecydowały o wspólnym starcie w wyborach do sejmików województw. Obydwie partie porozumiały się też co do kandydatów na prezydentów Warszawy, gdzie start zapowiedział już Rafał Trzaskowski z PO i Szczecina, gdzie o fotel prezydenta powalczy Sławomir Nitras (PO).
- Po wystawieniu Ujazdowskiego nie uzgadniając tego z innymi, Polacy mają prawo sądzić, że nie ma żadnej koalicji pomiędzy partiami opozycyjnymi - skomentował Ryszard Petru.
Przypomnijmy. Oficjalnie kandydatem Nowoczesnej na prezydenta Wrocławia jest Michał Jaros.
Co dalej z tzw. Planem Petru?
Zapytany pod koniec audycji o tzw. Plan Petru, program gospodarczy założyciela Nowoczesnej, polityk zapowiedział, że m.in. będzie dążył do tego, aby Polska weszła do strefy euro.
- Jak chcemy dużo zarabiać w euro, to wspólna waluta nam to da. To jest też kwestia bezpieczeństwa. Litwa, Łotwa i Estonia przyjęły euro nie tylko ze względów gospodarczych, ale i militarnych, żeby być po bezpiecznej stronie mocy - skomentował polityk.
Opowiedział się również za prywatyzacją służby zdrowia, podając za przykład Holandię. - Dzięki temu są tam krótsze kolejki albo ich w ogóle nie ma, ceny są dostosowane do realiów i nie ma marnotrawstwa. System się sam kontroluje, a pacjent jest zadowolony zarówno z usługi, jak i z dostępności - mówi Petru.
Wyraził też swoje poparcie, dla propozycji Prawa i Sprawiedliwości wprowadzenia Pracowniczych Planów Kapitałowych, czyli utworzenia prywatnego, dobrowolnego systemu gromadzenia oszczędności emerytalnych. W program mają być zaangażowani pracodawcy, pracownicy i państwo.
- To może być pierwsze dobre rozwiązanie dla gospodarki zaproponowane przez PiS - stwierdził Petru, dodając, że nie podoba mu się propozycja, żeby w dopłaty angażował się rząd. - Bo tam, gdzie rząd dopłaca, potem może położyć swoją łapę. Tak jak minister Rostowski zrobił za czasów Platformy na Otwartych Funduszach Emerytalnych - dodał Petru.
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
"Profesorek na śmieciarce". Od 16 lat uczy w szkole, a teraz dorabia przy wywozie śmieci. "Podbudowuję się"
-
W Holandii stworzyli cmentarz, bo Polki "zaczęły pytać, jak mogą pożegnać swoje dzieci"
-
Xi Jinping namówi Putina do pokoju z Ukrainą? "To tylko dobra wymówka"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- Chiny oburzone decyzją ws. odtajnienia informacji o źródłach COVID-19. "Oczernianie i nielogiczne kłamstwa"
- Abonament RTV 2023. Kto jest zwolniony z płacenia?
- Jarosław Kaczyński wygrał w sądzie z Radosławem Sikorskim. Chodzi o wpis na Twitterze
- "Wyrzucono nas jak stare buty". Rolnicy nie odpuszczą min. Kowalczykowi. Będzie dymisja?
- Inflacja luty 2023. Tak drogo nie było od ponad 20 lat