Opozycja domaga się dymisji marszałka Sejmu. Ewa Kopacz: Zamyka usta Polakom

Według byłej premier, sznurowanie ust politykom opozycji jest równoznaczne z odbieraniem prawa głosu obywatelom, którzy wybrali tych polityków jako swoich reprezentantów

Trzy opozycyjne kluby - PO, Nowoczesna i ludowcy - domagają się odwołania z urzędu marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. To reakcja na wczorajsze zachowanie marszałka, który podczas głosowań uniemożliwiał posłom opozycji zadawanie pytań i odrzucał ich wnioski formalne.

Zdaniem byłej premier i byłej marszałek Sejmu Ewy Kopacz, sznurowanie ust politykom opozycji jest równoznaczne z odbieraniem prawa głosu obywatelom, którzy wybrali tych polityków jako swoich reprezentantów.

- To tak, jakby oni dzisiaj zamykali usta Polakom, mówiąc: “Wy jesteście gorszym sortem, wy nie macie prawa głosu, wy nie macie prawa wygłaszania swoich opinii ani pytania, co się dzieje w rządzie i w Polsce - mówiła Kopacz.

Dziś Kuchciński przed rozpoczęciem obrad zaapelował do posłów za pośrednictwem mediów społecznościowych, by jad zostawili przez drzwiami sali plenarnej lub w szatni.

TOK FM PREMIUM