"To będzie dzień prawdziwego triumfu PiS". Znany bloger poruszony wspomnieniami słuchaczy TOK FM
Czwarty czerwca 1989 roku to wyjątkowa data w polskiej historii. Odbyły się wtedy pierwsze po wojnie częściowo wolne wybory parlamentarne. To, jak zostały przeprowadzone i na jakich zasadach, uzgodniono w trakcie rozmów Okrągłego Stołu, w których uczestniczyli przedstawiciele opozycji ('Solidarności') i komunistów. Była to więc bezkrwawa zmiana ustrojowa, interpretowana wtedy jako wielkie zwycięstwo Polski w walce o wolność i suwerenność.
Obecnie w rocznicę tych wydarzeń nie odbywają się uroczystości państwowe, a przedstawiciele rządu przedstawiają tamte zdarzenia raczej w kategorii “zdrady elit”, a nie sukcesu.
Czytaj też: Morawiecki: "Wielu Polaków zbojkotowało wybory w 1989 r.". Celiński przypomniał arytmetykę wyborczą PiS
Do tej sytuacji odniósł się w swoim facebookowym wpisie znany bloger Artur Kurasiński, przywołując przy tym wypowiedzi, które padły w naszej wieczornej audycji.
"Słuchałem przed chwilą audycji w TOK FM poświęconej 4 czerwca 1989. Dziennikarz prosił słuchaczy żeby dzwonili i mówili co pamiętają z tego dnia" - rozpoczyna swój facebookowy wpis Kurasiński.
Mowa o środowej, wieczornej audycji Pawła Sulika.
"Zadzwoniła 70 letnia kobieta i zwierzała się że tego dnia obserwowała pracę komisji wyborczej z boku. I że jej sąsiedzi powoli zaczynali wierzyć w to, że te wybory naprawdę mogą się udać. Ludzie zapraszali do siebie, proponowali kawę, umaili płot bzem. Kolejna osoba zadzwoniła i opowiadała jak to wyglądało w wojsku: Następnego dnia, kiedy znany był już wynik, oficer musztrujący jednostkę nie rozumiał, dlaczego pomimo padającego deszczu wszyscy się śmieją jednocześnie twardo prężąc się w regulaminowych pozach" - relacjonuje Kurasiński.
Czytaj też: Dlaczego nie świętujemy rocznicy 4 czerwca? Gdula: To nie jest władzy na rękę>>>
Zacytował też wypowiedź młodego, 22-letniego chłopaka, który powiedział na antenie, że zna ten dzień z jedynie z opowieści rodziców, ale chce podziękować wszystkim, którzy się przyczynili do jego wolności.
"Wszyscy, ale to wszyscy, podkreślali podniosłość sytuacji, radość, wyczekiwanie przełomu i poczucie zmiany. Kończył się czas mroku, a nadchodził czas wielkiej nadziei. Dzień w którym przestaniemy pamiętać jeden z najważniejszych momentów w historii Polski to będzie dzień prawdziwego triumfu PiS" - podsumowuje bloger.
Całej audycji Pawła Sulika posłuchasz tutaj:
DOSTĘP PREMIUM
- Haiti - "upadłe państwo" bez prezydenta i parlamentu. "Struktury państwowe i przestępcze przenikają się ze sobą"
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- "Hurtowe kupowanie poparcia". PiS wybrał rozdawanie laptopów, ale dosypać pieniędzy na leczenie dzieci nie chce
- Egzorcyści naoglądali się horrorów? "Oczywiście, że tak!". O. Gużyński o specyficznym uwiedzeniu
- Hospicjum to szansa
- Czesi wybrali nowego prezydenta. Petr Pavel wygrywa w drugiej turze
- Jan Zieliński i Hugo Nys przegrali w finale debla wielkoszlemowego Australian Open
- Lex Kaczyński? WP: Dzięki zmianie w kodeksie prezes PiS nie będzie musiał płacić Sikorskiemu
- Trudne warunki na szlakach turystycznych w Beskidach. "W wyższych partiach gór widoczność jest ograniczona do 50 m"
- Bloomberg: Putin planuje nową ofensywę. Może się zacząć w lutym lub w marcu