Była wiceminister finansów wyliczyła, ile zmian w podatkach wprowadził PiS. Od 1 lipca kolejna

Zmiany podatkowe PiS wprowadza w ramach uproszczenia i zapobiegania oszustwom, ale dr Irena Ożóg obawia się, że nowe regulacje mogą dodatkowo komplikować sytuację i zaszkodzić małym przedsiębiorcom.

Ekonomistka w programie EKG policzyła zmiany w podatkach wprowadzone przez rząd PiS przez ostatnie dwa lata: - Podatek dochodowy od osób fizycznych: ponad 60 zmian; podatek dochodowy od osób prawnych: ponad 30, podatek VAT: prawie 40 zmian - wylicza w audycji Macieja Głogowskiego.

- Skomplikowane i niestabilne podatki są główną barierą dla przedsiębiorców - przyznaje  wiceminister finansów w rządzie Leszka Millera, dr Irena Ożóg. - A kto wprowadza te zmiany? Przecież nie podatnicy, tylko parlament! - oburza się.

Nowe zmiany niekorzystne dla małych podatników

1 lipca wchodzi w życie kolejna zmiana, czyli podzielona płatność podatku VAT. Na czym polega?

- Jeśli wykonał pan usługę i jest faktura, są na niej trzy wartości – netto, VAT i brutto. Od teraz pojawia się dylemat - czy ja mam zapłacić to w jednej wartości brutto na pana rachunek, czy też mam panu zapłacić netto na podstawowy rachunek, VAT na specjalnych rachunek VAT, a brutto będzie sumą tych wartości - tłumaczyła prowadzącemu dr Ożóg.

Czytaj też: Rozrost administracji bywa dobry? Jadwiga Emilewicz o powołaniu rzecznika praw przedsiębiorców

Kontrahent nie ma obowiązku rozdzielać tej płatności, ale jeśli nie ma pewności, że jego dostawca rozliczy VAT, to żeby nie ryzykować współodpowiedzialności, może to zrobić przy przelewie - a bank automatycznie przeleje odpowiednią część na dodatkowy, darmowy rachunek sprzedawcy.

Dr Ożóg obawia się, że pogorszy się płynność szczególnie małych podatników, gdyż nie będą mogli - tak jak jest dziś - dysponować VAT-em, który otrzymali od kontrahenta, nim rozliczą go z fiskusem.

"Biznesu nie da się prowadzić bez zaufania"

Ekonomistka krytykuje rząd również za to, że nie prowadzi akcji informacyjnej, a sprawa może dotyczyć wielu przedsiębiorców. - Nawet jeśli podzielona płatność nie jest obowiązkowa, to się upowszechni. Duże przedsiębiorstwa  z państwowym kapitałem zapowiedziały, że będą stosować podzieloną płatność, więc wszyscy mali dostawcy już wiedzą, że nie dostaną tego VAT-u - twierdzi.

Chociaż zmiany podatkowe są wprowadzane przez PiS w celu uproszczenia i zapobiegania oszustwom, dr Ożóg obawia się, że mogą dodatkowo komplikować sytuację. - Tym branżom, które nabywają bardzo dużo i korzystają z dużej liczby faktur, po prostu współczuję. Czas na większą digitalizację! - domaga się.

Ekonomistka zapowiada też, że wobec wszystkich kontrahentów, którym ufa, nie będzie stosować podzielonej płatności. - Biznesu nie da się prowadzić bez zaufania - tłumaczy.

TOK FM PREMIUM