"Przegraliśmy mecz, nie przegraliśmy jednak jeszcze wojny". Zbigniew Boniek nie traci optymizmu
Mecz Polska-Senegal rozegrany wczoraj (19 czerwca) na stadionie w Moskwie nie zakończył się dla biało-czerwonych pomyślnie.
Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, stwierdził jednak na konferencji prasowej, że przegraliśmy mecz, nie przegraliśmy jednak jeszcze wojny.
Szef PZPN oglądając treningi biało-czerwonych był przekonany, że Polacy wygrają z drużyną Aliou Cisse. Po porażce zespołu Adama Nawałki zapewnił jednak, że sztab szkoleniowy na nią odpowiednio zareaguje. Nie tracił też optymizmu.
- Dopóki jest iskierka nadziei, żeby na tym mundialu cokolwiek zrobić, będziemy pozytywnie nastawieni - stwierdził na konferencji prasowej Boniek. - Życie sportowca nie jest utkane ze zwycięstw, ale też z porażek, na które trzeba reagować - dodał.
"Niuanse i błędy zadecydowały o tym, że musimy żyć z porażką"
- Mimo że doceniam klasę przeciwnika, nie można powiedzieć, żeby Senegalczycy zrobili wiele, aby mecz wygrać - stwierdził na konferencji Zbigniew Boniek.
Pierwsze mundialowe spotkanie biało-czerwonych zakończyło się wynikiem 2:1 dla Senegalu. Pierwszą bramkę dla drużyny Aliou Cisse strzelił niechcący reprezentant Polski - Thiago Cionek. Drugi gol dla Senegalczyków padł w drugiej połowie po przechwyceniu podania między biało-czerwonymi i wyjściu Wojciecha Szczęsnego z bramki.
Dopiero w 86 minucie, Grzegorz Krychowiak strzelił bramkę dla polskiej reprezentacji.
- To nie jest tak, że jeden gra dobrze, a dziesięciu słabo. Żeby wygrać mecz wszyscy muszą być w odpowiedniej formie i wszyscy muszą dobrze grać. Wczoraj zawiedliśmy wszyscy - komentował porażkę biało czerwonych Zbigniew Boniek, szef PZPN.
Kolejne spotkanie drużyna Adama Nawałki rozegra z Kolumbijczykami w niedzielę (24 czerwca) o 20.