Zbigniew Boniek chce iść na kawę z Krystyną Pawłowicz. Czym posłanka PiS urzekła prezesa PZPN?
"Szanowna Pani, czy po Mundialu mogę zaprosić panią na kawę? Po tym wpisie, jawi się Pani dla mnie kobietą fascynującą" - napisał Zbigniew Boniek na Twitterze, komentując wpis posłanki PiS.
Krystyna Pawłowicz zwróciła uwagę Zbigniewa Bońka swoim wpisem, po niedzielnej porażce z Kolumbią. "Jeśli nie ma już żadnych szans na dalszy awans,to jaki jest sens by zostawać na Mundialu dłużej? Obowiązku chyba nie ma. Mecz z Japonią ma być „walką o honor”?Jaki,czyj „honor”?" - pytała posłanka Prawa i Sprawiedliwości i uznała, że honorem byłby "szybki powrót, jakieś wspólne przepraszam i zwrot kosztów".
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości zainteresowała się mundialem, nie tylko z powodu występów Polaków.
Uwagę Krystyny Pawłowicz przykuł też mecz Szwecja-Niemcy i jedna z decyzji prowadzącego to spotkanie sędziego Szymona Marciniaka.
"To sędziowanie w piłce nożnej też nie zawsze jest uczciwe. Przecież cały świat widział co Niemiec zrobił... Cały świat... Czy sędzia w tym czasie patrzył „na bok”? Mógł wobec protestów sprawdzić na filmie,ale nie chciał wiedzieć jak było... Skąd to znamy?" - pytała, komentując wątpliwości dotyczące tego, że polski sędzia nie podyktował rzuty karnego po tym jak niemiecki obrońca Jerome Boateng podciął na polu karnym Szweda Marcusa Berga.