"Bramy miast taranują barbarzyńcy". Posłanka ostrzega przed kandydatami PiS na prezydentów miast
Paweł Adamowicz jest jednym z najdłużej urzędujących prezydentów miast. Rządzi Gdańskiem od 1998 roku. Liczy, że wygra jesienne wybory startując z własnego komitetu wyborczego.
PiS liczy na Kacpra Płażyńskiego, syna byłego marszałka Sejmu - Macieja Płażyńskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Koalicja Obywatelska, stworzona przez Platformę i Nowoczesną, wystawia europosła PO Jarosława Wałęsę.
Gdzie dwóch się bije tam PiS korzysta?
W Poranku Radia TOK FM posłanka Nowoczesnej Ewa Lieder ostrzegała przed Kacprem Płażyńskim. Wg polityczki, 29-letni Płażyński wprowadziłby do miasta zasady działania PiS.
- Mam wielką nadzieję, że wygra Jarosław Wałęsa. Ma największe szanse i według mnie, i według ostatnich sondaży. Najgorsze, co mogłoby nas spotkać, to walka między aktualnym prezydentem Pawłem Adamowiczem i Kacprem Płażyńskim, który jest naprawdę ogromnym zagrożeniem - stwierdziła.
Czytaj też: PiS podbije duże miasta? Według eksperta kandydaci Kaczyńskiego to "produkty marketingowe">>>
Według Ewy Lieder, Adamowicz "jest skompromitowany i ma podobne problemy z prawem jak warszawska prezydent, tylko nie ma tej pokory, żeby zrozumieć, że czas ustąpić". Chodzi o rzekome nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych samorządowca.
- Gdańszczanie mieliby w wybór między dżumą a cholerą, czyli wybór między prezydentem, który się skompromitował, a kimś z PiS, kto wprowadzi pisowskie zasady. Nie miejmy złudzeń. Prawo i Sprawiedliwość to barbarzyńcy. Wcześniej czy później ich zasady będą wprowadzone w mieście i będziemy tego bardzo żałować - tłumaczyła posłanka.
Ewa Lieder dodała, że "dzisiaj bramy miast taranują barbarzyńcy", a kandydat PiS mimo braku doświadczenia w zarządzaniu miastem może przejść do drugiej tury.
Czy Nowoczesna stanie się jedną partią z PO?
Posłanka zapewniła, że Nowoczesna zdecydowanie nie chce połączyć się w jedną partię z Platformą.
- Koalicja z PO jest zwyczajnie koniecznością. Ale koalicja podmiotowa. Jestem z niej dumna. To, że udało się Grzegorzowi Schetynie i Katarzynie Lubnauer usiąść do rozmów, nie pokłócić się i dojść do porozumienia, to jest naprawdę wielka sztuka - mówiła Lieder.
Prowadzący Poranek Radia TOK FM - Jan Wróbel - zasugerował, że może tworzenie oddzielnej partii nie było wcześniej konieczne, dzięki czemu PiS być może nie doszedłby w ostatnich wyborach do władzy.
- To nie nasza wina, że PO nie wygrała z PiS. Ale wierzę w to, że politycy partii Schetyny potrafią wyciągać wnioski ze swoim błędów i je naprawiać. Dlatego koalicja jest dzisiaj możliwa - podsumowała posłanka Nowoczesnej.
Koalicja PO i Nowoczesnej, przypomnijmy, ma wspólnych kandydatów między innymi na prezydentów Warszawy i Szczecina.
Czytaj też: "Platformo, opamiętaj się!". Marta Lempart ze Strajku Kobiet wystartuje w wyborach>>>
-
Czy Jan Paweł II jest odpowiedzialny za ukrywanie molestowania seksualnego wśród kleru? [Sondaż dla TOK FM i OKO.press]
-
"Nierozerwalne małżeństwa" Mentzena. Bodnar o promowaniu "poglądów sprzecznych z prawami człowieka"
-
Ksiądz na Facebooku będzie musiał się ujawnić. Episkopat chce zrobić porządek z duchownymi w sieci
-
Thermomix - kuchenna fanaberia dla bogatych czy przydatny gadżet? "Myślałam, że to ściema"
-
We Francji "wiatr sprzyja radykałom". Macron tylko zaciera ręce. "Rząd na to liczy"
- Czy istnieje "piękna śmierć" i co w slangu medycznym oznacza "bilet do nieba"? [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Prokuratura żąda aresztu domowego dla przełożonego Ławry Peczerskiej
- Amerykanie: Xi Jinping nie poparł putinowskiej antyzachodniej koncepcji polityki zagranicznej
- 31-latka z Jarocina wyłudziła ponad 16 tys. zł. Wpadła przez brak jednej drobnej opłaty
- Papież Franciszek opuścił szpital i wrócił do Watykanu. Wręczył policjantom nietypowy prezent