"Woda to żywioł". Otylia Jędrzejczak założyła alkogogle, by ostrzec przed pływaniem po pijanemu
Właśnie ruszyła kampania społeczna "Kąpiel tylko bez promili", którą prowadzi Urząd Marszałkowski we współpracy z zachodniopomorskim WOPR. Urzędnicy i ratownicy chcą ograniczyć liczbę utonięć.
Wakacyjne tragedie często związane są z tym, że na pływanie decydują się osoby nietrzeźwe. Tymczasem alkohol zaburza sposób widzenia świata i ocenę własnych możliwości, co ściąga niebezpieczeństwo nie tylko na pływaka "pod wpływem", ale i osoby, które będą go ratować, jeśli zacznie się topić. Właśnie dlatego jednym z elementów kampanii są alkogogle, które pozwalają błyskawicznie przekonać się, jak promile we krwi zniekształcają świat.
"Widzę pana potrójnie"
Reporter TOK FM Sebastian Wierciak poprosił Otylię Jędrzejczak, by założyła alkogogle i opowiedziała, jak widzi rzeczywistość wokół siebie. - Pana (filmującego) telefonem widzę potrójnie - przyznała Jędrzejczak. Duże trudności sprawiło jej też przybicie piątki reporterowi. Zaznaczyła, że nie chodzi tylko o pływanie po alkoholu, ale również o wchodzenie do wody pod wpływem innych środków odurzających.
- Woda jest żywiołem. Mówi wam to mistrzyni olimpijska, która spędziła 25 lat na pływalni - ostrzega Otylia Jędrzejczak.
Co zrobić, gdy widzimy pijanego wchodzącego do wody?
- Każdy, kto widzi osobę pijaną wchodzącą do wody powinien zadzwonić na 112 - radzi Paweł Błasiak, szef warszawskiego WOPR-u. A co jeśli zobaczymy, że ktoś się topi? - Przede wszystkim musimy zawiadomić służby. Jeśli czujemy się na siłach to pomagajmy, jeśli nie... nie bądźmy drugą ofiarą - apeluje Błasiak.
Ratownik przypomina przy tym, że tonący rzadko krzyczy czy macha rękami - tonie się w ciszy.
DOSTĘP PREMIUM
- "W garze zawrzało ponad poziom". Polska u progu buntów w więzieniach? Ekspert: Napięcie stale rośnie
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Kowal tłumaczy, po co Zełenskiemu pociski dalekiego zasięgu. "To bardzo prosta rzecz"
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- Ratownicy sprowadzili wyczerpanego narciarza. Akcja TOPR po zamknięciu Tatr
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Szewach Weiss nie żyje. Były ambasador Izraela w Polsce miał 87 lat
- Irański reżim boi się tańca. "Jest uważny przez fundamentalistów islamskich za grzeszną aktywność"
- Polki najczęściej chorują na raka piersi. A jedynie 30 proc. wykonuje mammografię