"To jest słabe". Sędzia Tuleya o członkach NSA, wypełniających prezydencką ustawę
Igor Tuleya nie ma wątpliwości, kto stoi na czele Sądu Najwyższego. Bo - jak mówił w TOK FM - "konstytucja nie zostawia wątpliwości", że pierwszą prezes Sądu Najwyższego do końca kwietnia 2020 roku jest prof. Małgorzata Gersdorf. A ustawą zmieniać zapisów konstytucji nie można.
Inną interpretację przepisów prezentują politycy obozu rządzącego - z prezydentem na czele. Andrzej Duda, jak tłumaczą jego współpracownicy, uważa że sędziowie którzy nie złożyli u prezydenta oświadczenia o chęci dalszej pracy, z mocy ustawy przestają być sędziami SN. Prof. Gersdorf, przypomnijmy, takiego oświadczenia nie złożyła.
Czytaj też: "Ogłosił odwrót? Abdykował?" - trudne pytania Karoliny Lewickiej o taktykę prezydenta Dudy>>>
Wg sędziego Tulei, pierwsza prezes SN "powinna być wzorem dla wszystkich sędziów".
"To słabe"
Prócz Małgorzaty Gersdorf dziesięciu innych sędziów SN nie złożyło u prezydenta oświadczenia, o chęci dalszej pracy. Inaczej jest wśród sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Jak mówiła Karolina Lewicka, 33 z nich - w tym prezes NSA - złożyło stosowne oświadczenia.
- Co pan myśli o postępowaniu NSA, który cichcem, na uboczu przykucnął? - pytała swojego gościa.
- Ciężko mi oceniać postawę kolegów. My w Iustitii (Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia - red.) mamy kilku bardzo mężnych sędziów z sądów administracyjnych. Ale można zauważyć, że postawa naszych kolegów z Wojewódzkich Sądów Administracyjnych czy NSA różni się trochę - w kardynalnych kwestiach - od stanowiska sędziów sądów powszechnych i SN. Nie wiem, co to ma oznaczać, jak to interpretować? Jeśli jest to postawa na przeczekanie, że „nas nie ruszą” to jest to słabe. To się źle kojarzy. To się przerodzi w takie posłuszeństwo wyprzedzające - ocenił sędzia Tuleya.
- A może się boją? - dopytywała Lewicka.
- Chyba któryś z wiceministrów sprawiedliwości powiedział, że jeśli się boją, to nie powinni być sędziami. Ale ja mówię, że się boję - przyznał sędzia.
"O siebie się pan boi?"
Jakie mogą być jego powody do obaw? Gość TOK FM krytykował i krytykuje przeprowadzane przez PiS zmiany, dotyczące wymiaru sprawiedliwości. Brał i bierze udział w protestach w obronie wolnych sądów.
A i przed reformowaniem, jakie prowadzi PiS, sędzia Tuleya dał się poznać politykom tej partii. Zaczęło się jeszcze za czasów pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości. Bo sędzia Tuleya, w 2007 roku, za bezzasadne uznał uznał zatrzymanie byłego już wtedy szefa MSWiA w rządzie Jarosława Kaczyńskiego - Janusza Kaczmarka.
W minionym roku sędzia Tuleya nakazał prokuraturze ponowne śledztwo w sprawie słynnego posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej z grudnia 2016 roku, w którym nie mogli brać udziału posłowie opozycji.
Czytaj też: Poseł PiS zna prawdziwy powód wczorajszego postanowienia Tulei. Sprawdził rodzinę sędziego>>>
- O siebie się pan boi? Bo przecież orzekał pan wielu sprawach nie po myśli PiS. Może postępowanie dyscyplinarne za udział w protestach? Bo sędzia Waldemar Żurek (były rzecznik KRS - red.) w 2017 roku miał wniosek o takie postępowanie - pytała Karolina Lewicka.
- Gdybym miał postępowanie dyscyplinarne, za udział w protestach w obronie wolnych sądów, to byłby to wyłącznie powód do dumy. Z uśmiechem patrzyłbym w lustro. To są konsekwencje pewnych postaw. Zrobiłem słusznie. I jak mówiłem wczoraj na manifestacji, żałuję, że na placu Krasińskich nie było 10 tys. sędziów sądów powszechnych. Oni tam powinni być obok tych protestujących ludzi - stwierdził sędzia.
- A co będzie jeśli padnie Sąd Najwyższy? - zapytała na koniec rozmowy Karolina Lewicka.
- Zostaną wolni ludzie, którzy będą pamiętać o wolnych sądach; jak mówił do senatorów w ubiegłym roku sędzia Zabłocki - podsumował Igor Tuleya.
Czytaj też: "Rządzi nami tchórz i cwaniaczek". Tak prof. Andrzej Rzepliński o Jarosławie Kaczyńskim>>>
-
Andrzej Duda przehandlował podpis za stołki? "Sprawa ma drugie dno"
-
Zacznie się polowanie na rosyjskich agentów? "Służby się miotają, a rząd jak małpa z brzytwą wyznacza im zadania"
-
Rzecznik Praw Dziecka zaskoczony pytaniem o brata. Pawlak musiał się tłumaczyć
-
Janusz Kowalski chciał ścigać Donalda Tuska, ale w skład komisji weryfikacyjnej nie wejdzie. "Mam dużo do powiedzenia"
-
Wyniki Lotto 1.06.2023, czwartek [Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Adopcja prenatalna - urodzę dziecko, które powstało z komórek innej pary
- Joe Biden przewrócił się podczas ceremonii w Akademii Sił Powietrznych. Żołnierze pomogli mu wstać
- "Protuskowa" komisja PiSu i kłótnia o Giertycha. "Ja dostaję piany"
- Iga Świątek wygrała z Claire Liu. Polka w trzeciej rundzie French Open
- Kultura uczy nas, że to, co ważne, jest w głowie. Czym jest zatem intuicja?