"Pisowskie media wyją, bo chcą uderzyć w PSL". Stefaniak o zaginionych dokumentach min. Jasińskiego
W raporcie poświęcono dużo miejsca Waldemarowi Pawlakowi, ówczesnemu ministrowi gospodarki, odpowiedzialnemu za negocjacje ws. dostaw gazu. Według NIK Pawlak nie wykorzystał wszystkich swoich możliwości, m.in. nie starał się negocjować obniżenia cen gazu.
Zdaniem Stefaniaka, kandydata PSL na prezydenta Warszawy, warto zwrócić uwagę na to, że nie są dostępne dokumenty z okresu urzędowania ministra Jasińskiego (PiS).
- Mamy 2018 rok, ze strony ministerstwa dziwnym trafem znika archiwum, wszystkie dokumenty, które podpisywał minister Jasiński. Bardzo mnie zaciekawiło, dlaczego zniknęły? Bo są dowodem na to, że negocjacje, które prowadził Waldemar Pawlak nie dotyczyły cen gazu. Dotyczyły dostaw. To jest zupełnie inna sprawa - powiedział Stefaniak.
"Jasiński był załamany i przestraszony"
- Ceny przygotowywał Jasiński. Wcześniej Pawlak miał już sytuację zastaną i musiał zrobić coś z tym, aby zachować ciągłość - kontynuował gość Poranka, który w rozmowie nawiązał do wydarzeń z 2011 roku.
- Ministrem Skarbu był Mikołaj Budzanowski z Platformy. Wezwał Jasińskiego na komisję, który musiał gęsto się z tego tłumaczyć, był załamany i przestraszony, 2012 rok to dopiero był numer, właśnie wtedy koalicji PO-PSL po twardych negocjacjach udało się wynegocjować obniżki cen, które przez PiS były takie wysokie - powiedział Stefaniak.
- Dzisiaj pisowskie media wyją na ten temat, wie pani, dlaczego? Dlatego, że chcą uderzyć właśnie tą sprawą, ponieważ nie mają innego materiału, aby uderzyć w Władysława Kosiniaka i Miłosza Motykę i w wielu innych ludzi - podsumował członek PSL.
Wybory w Warszawie? "Chłopaki nie płaczą"
Podczas audycji nie zabrakło również pytania o wybory w stolicy. - Jak startuje się w kampanii na prezydenta Warszawy ze zerowym poparciem w sondażach - chciała wiedzieć prowadząca Dominika Wielowieyska.
- To jest przewrotne pytanie - zaczął Stefaniak. - Gdyby sondażami przejmował się Andrzej Duda, pewnie dzisiaj nie był prezydentem. Gdyby sondażami przejmował się Donald, pewnie dzisiaj nie był prezydentem. Jesteśmy na początku drogi, zobaczymy, co będzie dalej. Chłopaki nie płaczą - odpowiedział kandydat na prezydenta Warszawy.
-
Po co PiS walczy z Trzaskowskim? "Boją się, że Tusk powtórzy wariant Kaczyńskiego"
-
Ksiądz na Facebooku będzie musiał się ujawnić. Episkopat chce zrobić porządek z duchownymi w sieci
-
"Drastyczne" rekolekcje w Toruniu. "Żadna fundacja tego nie zrobiła, a w kościele dzieci to widziały"
-
"Franciszkańska 3". Przewodniczący KRRiT wszczyna postępowanie w sprawie reportażu TVN
-
Wolał iść do więzienia niż ogrzewać dom. Poszukiwany 52-latek sam zadzwonił na policję
- Papież Franciszek opuścił szpital i wrócił do Watykanu. Wręczył policjantom nietypowy prezent
- Jarosław Kaczyński dziękuje Bogu za Jana Pawła II w liście do członków PiS
- Puchar Świata w Planicy. Żyła pokazał, na co go stać
- Pijany kierowca wjechał w budynek stacji benzynowej. Miał zakaz prowadzenia pojazdów
- Turniej WTA w Miami - porażka Linette w półfinale debla