Zemsta faraona dosięga wielu polskich turystów spędzających wakacje w krajach arabskich oraz Turcji. Czym się objawia? Biegunką, bólami brzucha, wymiotami i gorączką. Najczęściej pojawia się w drugim lub trzecim dniu pobytu. Ich przyczyną jest spotkanie z lokalnymi bakteriami, odmiennymi od naszych.
Alkohol a zemsta faraona
Alkohol zabija zarazki nie tylko, kiedy używamy go do dezynfekcji powierzchniowej. W naszym żołądku też działa odkażająco i pomaga zwalczyć szkodliwe bakterie.
Czym innym jest jednak picie przez cały dzień drinków na wycieczce all inclusive, a czym innym wypicie po posiłku kieliszka mocnej wódki. Nie chodzi o to, żeby cały urlop chodzić na rauszu. Nie ma też sensu wypicie alkoholu trzy godziny po posiłku.
Nie pomoże nam także aperitif, czyli alkohol wypity przed posiłkiem. Zaostrzy apetyt, to wszystko, ale nie ma sensu, jeśli chodzi o działanie odkażające, ponieważ zbyt szybko się wchłania. Już po kilkunastu, a czasami nawet kilku minutach od spożycia drinka, efekt bakteriobójczy nie będzie występować.
Jak więc pić alkohol, by uchronić się przed zemstą faraona? Tylko w trakcie lub bezpośrednio po posiłku.
Jak się leczyć, gdy dosięgnie nas zemsta faraona?
Należy pić butelkowaną wodę albo herbatę, unikać kawy. Powstrzymać się od mleka, surowych owoców i warzyw. Co więc jeść? Na przykład sucharki, krakersy, ryż, gotowane ziemniaki, rosół i gotowane mięso.
Należy jednak unikać ostrych przypraw, ponieważ pobudzają perystaltykę jelit, a osłabiony żołądek wymaga odpoczynku.
Następnie należy stopniowo rozszerzać menu o trochę ostrzej przyprawione gotowane potrawy i warzywa. Owoce należy myć przegotowaną wodą, a następnie obierać. Produkty mleczne wprowadza się do diety na końcu.
Czytaj też: Grozi nam epidemia? "Lekarze nie mieli okazji zobaczyć osoby chorej na odrę przez 20 ostatnich lat"
Kiedy dosięgną nas dolegliwości, należy brać leki przeciwbiegunkowe, dzięki którym zwiększa się wchłanianie wody i elektrolitów przez organizm, co chroni przed odwodnieniem.
Można też stosować profilaktykę. Dzień przed wyjazdem należy zacząć przyjmować probiotyki, które pomogą osłonić nasz układ pokarmowy przed obcymi bakteriami.
