Była wiceszefowa MSZ o spotkaniu Trump-Putin: Amerykański prezydent potrafi zaskakiwać
Dzisiaj (16 lipca) dojdzie do spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Czego można się po nim spodziewać pytała w Poranku Radia TOK FM Dominika Wielowieyska.
Donald Trump uzna aneksję Krymu?
- Mówi się, że nie będzie przełomu. Ale z drugiej strony Donald Trump potrafi zaskoczyć. Mamy szczyt nieprzewidywalnego jakoby Putina, z jakoby przewidywalnym przywódcą przewidywalnego kraju. Jest bardzo dużo niewiadomych, jeśli chodzi o to co może zrobić przywódcza USA - mówiła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była wiceszefowa MSZ.
Dyrektorka Forum Idei Fundacji Batorego zaznaczyła, że znane są możliwe zachowania i propozycje prezydenta Rosji, natomiast o tym, co może zrobić Donald Trump jedynie się spekuluje.
- Czy Putin liczy na to, że Trump uzna dzisiaj aneksję Krymu? - pytała prowadząca Poranek Radia TOK FM.
- Raczej się tego nie spodziewają. Byłoby to działanie przełomowe, o bardzo daleko idących konsekwencjach. Przede wszystkim dotyczyłyby one sankcji USA wobec Rosji, które Amerykanie poszerzają. Byłoby to też bez precedensu, bo byłoby to uznanie złamania prawa międzynarodowego - stwierdziła Pełczyńska-Nałęcz oraz dodała: - Władimir Putin potrzebuje uznania siebie jako równego w rozmowie z amerykańskim prezydentem.
Czytaj też: Sędzia Przymusiński w Sądzie Najwyższym: Chodzi tylko o wymianę kadrową
Jak zaznaczyła gościni TOK, to już się dokonało, przez samo zaplanowanie spotkania z Putinem.
Rząd PiS stoi w rozkroku?
Premier Matusz Morawiecki uważa, że Polska może być zwornikiem w sporze pomiędzy USA a Unią Europejską - przypomniała prowadząca program.
- Nie będziemy ani mostem, ani zwornikiem. Bo dzisiaj nasza pozycja w USA po sporze o IPN oraz w UE w świetle sporów o praworządność zdecydowanie osłabła. - stwierdziła była wiceminister spraw zagranicznych.
Zaznaczyła jednak, że rząd będzie mu
siał prowadzić politykę międzynarodową dbając o obu partnerów. - Pojawia się pytanie jak Polska ma się zachować, jeśli USA są naszym kluczowym sojusznikiem w kwestii twardego bezpieczeństwa, a nasze interesy ekono
miczne i polityczne są związane Unią Europejską. Te dwie nogi się rozjeżdżają - stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
- Rząd ma nadzieję, że się jakoś da w tym rozkroku stać, ale to będzie coraz trudniejsze - podkreśliła gościni TOK FM.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj! Z audycji dowiesz się:
- czemu ma służyć postawienie rosyjskich agentów przed sądem USA
- jak Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz ocenia szczyt NATO
-
Będą kontrole na granicy ze Słowacją. Hołownia aż parsknął. "Powrót do PRL"
-
Gabinet grozy. "Zabrałbym się chyba za tego HIV-a". Przyszła do niego zdrowa, a wyszła "śmiertelnie chora"
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Przeczytaliśmy "Vademecum wyborcze katolika". Ksiądz rozkłada ręce: To pomyłka
- Aresztowanie aktywistki Ewy M. Sąd ma rozpoznać zażalenie prokuratury i obrony
- "Byłem zaskoczony, że zaproponowano mi takie wysokie miejsce". Lokalny aktywista pociągnie listę KO na Podkarpaciu?
- Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło"
- Poderwano myśliwce stacjonujące w Polsce. Chodziło o rosyjskie samoloty
- Karolina Lewicka z tytułem Mistrza Mowy Polskiej