Lewicka zapytała posła PiS, jak się czuje w roli "maszynki do głosowania". Dostał 30 sekund na odpowiedź
- Co pan powie na to, żebyśmy procedowali w takim trybie: ja zadaję pytanie, a pan ma 30 sekund na odpowiedź? - takim wyzwaniem Karolina Lewicka rozpoczęła audycję Wywiad Polityczny w TOK FM. Jej gościem był Waldemar Buda, poseł PiS, członek sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz kandydat na prezydenta Łodzi.
Dziennikarka nawiązała do dzisiejszych wydarzeń w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która pracuje nad projektem ustawy o prokuraturze. Jej przewodniczący, Stanisław Piotrowicz, ograniczył politykom opozycji czas wypowiedzi właśnie do 30 sekund. Argumentował, że opozycja “nadużywa prawa głosu”.
Posłuchaj całej rozmowy Karoliny Lewickiej z Waldemarem Budą:
Poseł Buda przyjął wyzwanie i w wyznaczonych partiach czasu tłumaczył m.in. dlaczego projekt zmiany prawa, o którym mowa, w swojej nazwie wskazuje na prokuraturę, skoro dotyczy on głównie sądów powszechnych.
- Dotyczy on wielu materii, prokuratura jest jedną z nich, pierwszą. Nie wymienia się wszystkich w nazwie - mówił.
Karolina Lewicka zauważyła jednak, że sejmowe Biuro Legislacyjne uznało, że nazwa jest błędna.
- Nie widzę problemu, żeby zmienić nazwę - odparł poseł.
Dokumenty są mile widziane
W myśl proponowanych przepisów, KRS będzie mogła zaopiniować kandydata na sędziego Sądu Najwyższego, nawet jeżeli nie przedstawi on dokumentów na temat swojego doświadczenia zawodowego i dorobku naukowego.
Poseł Buda przekonywał jednak, że wcale nie oznacza to, że SN będzie się składał z sędziów z politycznego nadania, których dorobek jest drugorzędny.
- Jak podczas starania się o każdą inną pracę, nasze zalety, przewagi nad konkurentami opłaca się pokazać, dlatego w interesie kandydata leży, żeby takie dokumenty i tak przedłożyć. Nie ma potrzeby, żeby zmuszać. Dokumenty są mile widziane - wyjaśniał.
Karolina Lewicka pytała też, dlaczego podczas dzisiejszego czytania projektu ustawy obecnych było tylko kilkunastu posłów PiS.
Waldemar Buda przekonywał, że uczestniczyli w tym czasie w innych pracach - w komisjach i zespołach parlamentarnych.
Dziennikarka zauważyła jednak, że zgodnie z harmonogramem prac komisji i zespołów, na sali i tak brakowało 160 posłów PiS.
- Pokazali swoją obecnością, że guzik ich to obchodzi. Ten Sejm, ustawa i procedowanie. Jak się pan czuje jako maszynka do głosowania? - zapytała.
- Statystyki wskazują, że jestem jednym z bardziej aktywnych parlamentarzystów - bronił się Buda.
Z podcastu dowiesz się więcej!
- Kto, zdaniem posła Waldemara Budy, jest I Prezesem SN?
-
Parczew zostanie drugim Medjugorie? "To może się rozwijać"
-
"Zetka" w pracy to nieznane dotąd zjawisko. "Potrzymaj mi kawę i patrz, jaki mogę być roszczeniowy"
-
Uwaga na kleszcze. "Rehabilitacja trwa bardzo długo i nie wraca się do pełnego zdrowia"
-
Tragedia na DK 9. Nie żyje pięć osób. Wśród ofiar jest dwoje nastolatków
-
Nieoficjalnie: Łukaszenka w stanie krytycznym. Trafił do szpitala po spotkaniu z Putinem
- Śmiertelny wypadek w Tatrach na Kazalnicy Mięguszowieckiej. Turysta poślizgnął się na śniegu
- Wybory prezydenckie w Turcji. Znamy wstępne wyniki drugiej tury
- French Open. Hubert Hurkacz i Magdalena Fręch awansowali do drugiej rundy turnieju
- "Bez nas nie będzie zmiany tego nieszczęsnego rządu". Kosiniak-Kamysz: Zapraszamy wszystkich, żeby szli z nami trzecią drogą
- French Open. Magdalena Fręch awansowała do drugiej rundy turnieju