"Andrzej Duda woli nie zostawiać śladu". Komentatorzy o reakcji kancelarii prezydenta na strategię SN
Sąd Najwyższy zdecydował się na skierowanie pięciu pytań do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Chodzi o kwestie przeniesienia w stan spoczynku 14 sędziów SN, którzy ukończyli 65. rok życia. W oczekiwaniu na orzeczenie TSUE, SN postanowił zawiesić stosowanie spornych przepisów ustawy, którą wprowadziło PiS.
Na orzeczenie TSUE trzeba będzie jednak poczekać. Przyśpieszona procedura rozpatrzenia pytań, o którą wnioskuje SN będzie trwać ok. 7 miesięcy.
Prof. Wiesław Władyka: Będziemy mieć dwie rzeczywistości sądownicze
Kancelaria Prezydenta w wydanym wczoraj (2 sierpnia) oświadczeniu, oceniła że działanie SN nastąpiło "bez prawidłowej podstawy prawnej i nie wywiera skutków wobec Prezydenta RP, ani jakiegokolwiek innego organu".
- To oświadczenie jest tak mało kategoryczne, jak tylko można sobie wyobrazić - stwierdził w Poranku Komentatorów Tomasz Lis. Nie wiadomo więc, czy rządzący będą respektować postanowienie SN.
Dziennikarz stwierdził, że komunikat wydany przez Kancelarię Prezydenta, a nie samą głowę państwa, jest tak naprawdę "rozmiękczaniem" jego stanowiska. - Niby stanowisko jest jednoznaczne, ale myślę, że Andrzej Duda już całkiem poważnie myśli o Trybunale Stanu i śladu woli nie zostawiać - skomentował gość TOK FM.
Tomasz Wołek uważa takie zachowanie prezydenta za nieudolną asekurację. - To jest niedolna próba wymigania się czy niebrania na siebie wprost pełnej odpowiedzialności. To jest krążenie opłotkami - stwierdził dziennikarz.
O takiej strategii Andrzeja Dudy mówił na początku lipca na antenie TOK FM senator Marek Borowski. Jego wypowiedź była związana ze spotkaniem prezydenta z prof. Małgorzatą Gersdorf. Początkowo, zgodnie z zapowiedziami prezydenckiej prawniczki, Anny Surówki-Pasek, I Prezes Sądu Najwyższego miała otrzymać pisemne postanowienie o jej przejściu w stan spoczynku. Finalnie jednak takie pismo nie powstało, a Surówka-Pasek tłumaczyła, że takiego postanowienia nie będzie, bo sędziowie, którzy ukończyli 65 lat, przechodzą w stan spoczynku z mocy prawa.
- Bo podpis brudzi - skomentował wówczas Marek Borowski. I tłumaczył, że dla prezydenta składanie podpisu na postanowieniu dotyczącym przejścia w stan spoczynku sędziów SN jest ryzykowne. - Przyjdzie taki czas, że zacznie rządzić inna ekipa i trzeba będzie stanąć przed Trybunałem Stanu i opowiedzieć, jak się łamało konstytucję. A tak odpowiedzialność jest zbiorowa, czyli żadna. Czyli, jak to się mówi w kryminalistyce, (prezydent - red.) stara się nie zostawiać śladów - przekonywał.
Dwie rzeczywistości prawne
Według prof. Wiesława Władyki konferencja prasowa Sądu Najwyższego, na której zostało przedstawione postanowienie o zatrzymaniu stosowania ustawy "to była klasa pod względem uzasadnień, formy, przekazu treści". - Po stronie [PiS - red.] jest natomiast zagubienie, chaos oraz czekanie na decyzję Jarosława Kaczyńskiego - zaznaczył gość TOK FM oraz dodał: - Tak czy inaczej, grozi nam jakiś chaos. Jeśli SN w tym składzie i w tej postaci będzie konsekwentny, to będziemy mieć dwa ośrodki, dwie równoległe rzeczywistości sądownicze i żadna nie będzie egzekutywna. Aż strach myśleć o tym państwie.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Co z kontrofensywą Ukrainy po wysadzeniu zapory? Gen. Bieniek wskazuje opcje i mówi o "wściekłości Putina"
-
Dlaczego Rosjanie wysadzili zaporę? Gen. Różański wskazuje na krymski trop. "Może stać się pułapką"
-
Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
-
Wojna w Ukrainie. Rosjanie wysadzili zaporę w Nowej Kachowce. Trwa ewakuacja ludności
- Wyniki Lotto 06.06.2023, wtorek [Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Co Andrzej Duda przekazał w orędziu? Było m.in. o Polsce w UE i nowym pomyśle prezydenta
- W zoo w Nowej Kachowce "zginęły niemal wszystkie zwierzęta". "Na zalanych ulicach sarny, bobry i łąbędzie"
- Japońskie roboty, koreańskie chipy. Technologiczny wyścig o palmę pierwszeństwa
- "Będą ciskane gromy". Kwiatkowski wyjaśnia, co wydarzy się po decyzji w sprawie Kamińskiego i Wąsika