Mijają trzy lata prezydentury Andrzeja Dudy. "Jest hipernotariuszem swojego obozu politycznego"
6 sierpnia upłyną trzy lata od zaprzysiężenia prezydenta Andrzeja Dudy. Na trzylecie prezydentury Karolina Lewicka w audycji Analizy przypomniała trzy jego deklaracje jeszcze z czasu kampanii prezydenckiej.
1. "Nie będę notariuszem"
W lutym 2015 roku Andrzej Duda mówił m.in.: “Rolą prezydenta nie jest bycie notariuszem rządu. Ja nie będę takim prezydentem”.
Jednak zdaniem prof. Tomasza Słomki z UW, prezydent nie tylko nie dotrzymał słowa, ale stał się nawet kimś więcej, bo notariuszem całego obozu politycznego. - Powiedzieć, że jest tylko notariuszem rządu, to za mało. Jest również notariuszem większości parlamentarnej oraz, przede wszystkim, lidera tego obozu, czyli Jarosława Kaczyńskiego - mówił w TOK FM.
Czytaj też: "Andrzej Duda woli nie zostawiać śladu". Komentatorzy o reakcji kancelarii prezydenta na strategię SN
Ocenił też, że Andrzej Duda wyróżnia się wśród poprzednich polskich prezydentów tym, że jest bezwzględnie lojalny wobec swojego obozu politycznego.
- Wykazuje się absolutną niezdolnością do samodzielnego działania. Nawet wtedy, kiedy wydaje się, że jest samodzielny, bo wetuje. Przyjmuję w tym przypadku określenie “weta pozornego”. W przypadku ustaw o sądownictwie podpisał ustawy niemal identyczne z tymi, które wcześniej zawetował. Jest hipernotariuszem swojego obozu politycznego. Nie jest niezależny - przekonywał profesor.
2. "Będę realizował konstytucyjne obowiązki"
Kolejny z cytatów z kampanii prezydenta, które przytoczyła Karolina Lewicka, brzmi: “To będzie prezydentura, która będzie realizowała swoje konstytucyjne obowiązki. Ja znam te obowiązki”.
W ocenie prof. Tomasza Słomki, również ta obietnica nie została dotrzymana.
- Kwintesencją obowiązków prezydenta jest arbitraż polityczny. Prezydent ma harmonizować funkcjonowanie różnych ośrodków ustrojowych i politycznych w państwie. W momencie konfliktów społecznych i politycznych starać się zbliżać do siebie zwaśnione obozy, dążyć do ich porozumienia pod swoją czułą opieką ustrojową. Prezydent Duda nie umie tego robić - mówił.
Porównał postawę Andrzeja Dudy z do stylu sprawowania władzy przez poprzednich prezydentów. Jak przekonywał, Bronisław Komorowski i Aleksander Kwaśniewski mieli dużo większe zdolności koncyliacyjne.
Profesor przypomniał też, że byli prezydenci, w momencie obejmowania stanowiska, mieli już mocną pozycję polityczną i duże doświadczenie. Natomiast prezydenturę Andrzeja Dudy określił jako prezent od Jarosława Kaczyńskiego.
- To jest coś w rodzaju prezentu od ojca. W tekstach poświęconych Andrzejowi Dudzie często pojawiają się opinie, że ma on skłonność do podporządkowania się. Wspominał o tym jego ojciec, promotor - przypominał Słomka.
Stwierdził, że prezydenturę Andrzeja Dudy cechuje niesamodzielność i oczekiwanie od patrona, żeby pokierował jego działaniami.
3. "To nie będzie prezydentura obaw przed protestującym społeczeństwem"
- To nie będzie prezydentura obaw przed społeczeństwem, które protestuje przeciw niekorzystnym zmianom - Karolina Lewicka przypomniała kolejną wypowiedź prezydenta z 2015 roku.
Dodała, że podczas społecznych protestów, prezydent nie wychodzi do ludzi, ani nie wysyła swoich reprezentantów. Nie zaprasza też demonstrantów do siebie. Zdarza się za to, że podczas protestów wyjeżdża na wakacje.
Zdaniem profesora Słomki to efekt przekonania, że polityka większości parlamentarnej jest słuszna i potrzebna i nie ma dla niej alternatywy.
Zauważył. że prezydent podkreśla często, że jest częścią swojego obozu politycznego. Jak mówił, wynika to z przekonania, że obóz czyni dobrze, a on musi to kwitować.
- Działa tu też sprzężenie zwrotne. Pozytywny odbiór programów społecznych, takich jak 500 plus, przekłada się na poparcie dla niego. Dlatego nie opłaca mu się oderwać od swojego zaplecza - analizował naukowiec.
-
Politycy nadużywający kłamstwa otrzymali "turbodoładowanie". "Pojawiła się możliwość oszukiwania społeczeństwa na masową skalę"
-
PiS znów obniży wiek emerytalny? Ekspert: Tym nie da się już wygrać wyborów
-
"Zwijała z ulic" polskich chłopców, by kopulowali dla III Rzeszy. Kim była Inge Viermetz?
-
Ulewy oraz burze z gradem. IMGW wydało ostrzeżenia dla kilku województw
-
Tusk czy Morawiecki? Polacy wskazali, który z polityków byłby lepszym premierem [SONDAŻ]
- Iga Świątek wygrała w finale wielkoszlemowego French Open. Pokonała Czeszkę Karolinę Muchovą
- "To przekażcie Putinowi". Zełenski o kontrofensywie: Wszyscy dowódcy nastawieni są pozytywnie
- Iga Świątek gra z Czeszką Karoliną Muchovą w finale French Open. Ma szansę na czwarty w karierze wielkoszlemowy tytuł
- Wysadzenie tamy w Nowej Kachowce. "Zapasów jedzenia pozostało na dwa dni, brakuje wody pitnej"
- Boris Johnson ustąpił z funkcji posła. Były premier Wielkiej Brytanii ogłosił "natychmiastową rezygnację"