Jak PiS wybrnie z impasu z Sądem Najwyższym? "Spróbuje wygaszać mandaty sędziom w Trybunale Sprawiedliwości?"
Sąd Najwyższy zwrócił się w czwartek do Trybunału Sprawiedliwości UE z pięcioma pytaniami dot. zasady niezależności sądów w odniesieniu do prawa unijnego. Równocześnie zawiesił funkcjonowanie niektórych zapisów nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym wprowadzonej przez PIS.
Nad możliwymi krokami, jakie w tej sprawie może podjąć teraz rząd PiS, zastanawiali się goście programu wybory w TOK-u.
Czytaj też: Umieścił baner na pomniku Lecha Kaczyńskiego? "Nie zgadzam się z zarzutami policji"
Hanna Gospodarczyk z Partii Razem, kandydatka porozumienia "Wygra Warszawa" na wiceprezydentkę stolicy, poddawała w wątpliwość, czy politycy Prawa i Sprawiedliwości w ogóle mają przygotowany plan działania.
- Nie wiem, co teraz zrobi PiS. Czy po tym, jak wygra wybory do PE, będzie też chciało wygaszać mandaty sędziom w Trybunale Sprawiedliwości UE? - mówiła.
W odpowiedzi Piotr Kaleta, kandydat PiS na prezydenta Kalisza - stwierdził, że sędziowie Sądu Najwyższego swoją decyzją dolali tylko oliwy do ognia.
- Sąd Najwyższy wpisuje się, w moim najgłębszym przekonaniu, w retorykę, która nie powinna funkcjonować. Sprawy sądownicze są konieczne do zrealizowania. Wydaje mi się też, że niedobrze, że one się tak długo toczą - przekonywał.
Takie rzeczy nie tylko w Polsce
Sprawa wywołała burzę w polskiej polityce. Trwają spory, czy Sąd Najwyższy może zawieszać przepisy ustawy.
- Takie rzeczy, jak zawieszenie przepisów, mają miejsce na świecie - mówił Tomasz Lenz z PO.
- Minister Wójcik mówił niedawno, że w innych państwach nie zawiesza się wykonywania prawa i że to, co dzieje się w Polsce, to skandal. Zapomniał o tym, że sędziowie Sądy Najwyższego w USA zawieszali decyzje prezydenta Trumpa - kontynuował Tomasz Lenz.
Zdaniem rzecznika Sądu Najwyższego - Michała Laskowskiego - zawieszenie jest konieczne, ponieważ procedura rozpatrywania wniosku Sądu Najwyższego przez sędziów w Luksemburgu może potrwać wiele miesięcy.
Przypomnijmy: Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, 3 lipca w stan spoczynku musieli przejść sędziowie Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65. rok życia i nie złożyli oświadczeń, że chcą kontynuować pracę.
Jak goście Wyborów w TOK-u oceniają trzy lata prezydentury Andrzeja Dudy? Dowiecie się słuchając podcastu!
-
Leszek Miller o wysokim poparciu dla PiS-u: Zdemoralizowana władza demoralizuje społeczeństwo
-
"Drastyczne" rekolekcje w Toruniu. "Żadna fundacja tego nie zrobiła, a w kościele dzieci to widziały"
-
Ksiądz na Facebooku będzie musiał się ujawnić. Episkopat chce zrobić porządek z duchownymi w sieci
-
Wypadek radiowozu z nastolatkami. Są zarzuty. Giertych: Nie udało się sprawy przekręcić
-
Wolał iść do więzienia niż ogrzewać dom. Poszukiwany 52-latek sam zadzwonił na policję
- Co ze zdrowiem papieża Franciszka? Włoska agencja podaje nowe informacje
- Po co PiS walczy z Trzaskowskim? "Boją się, że Tusk powtórzy wariant Kaczyńskiego"
- Szwajcaria. Wykoleiły się dwa pociągi. Wiele osób rannych
- "Czy Kaczyński zostanie porządnym gościem? No, nie wiem" [604. Lista Przebojów TOK FM]
- Dług Polski przekroczył 1,5 biliona złotych. Są nowe dane