Francja zakazała używania telefonów komórkowych w szkołach. To dobry kierunek? Ekspert ma wątpliwości
We Francji wprowadzono zakaz używania telefonów komórkowych, tabletów oraz interaktywnych zegarków przez uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. Nowe przepisy mogą zacząć obowiązywać już od 1 września.
Konieczność wprowadzenia nowych zasad użytkowania urządzeń przenośnych tłumaczona jest tym, że obecnie dzieci bardziej skupiają się na tym, co widzą na ekranie, niż na tym, co mówi nauczyciel.
Nadmierne i szkodliwe używanie telefonu komórkowego, od dawna uznawane jest za uzależnienie, czyli fonoholizm.
Rodzice, uczniowie, nauczyciele: razem powinno się szukać rozwiązań
Nie brakuje przeciwników zakazu wprowadzonego we Francji. Nauczyciele boją się, że obowiązek egzekwowania nowego prawa spadnie na nich, a rodzice, że nie będą mieć z dzieckiem kontaktu.
- Francuzi zaostrzają swoje przepisy od kilku lat. Pierwszy zakaz pojawił się w 2010 roku. Pytanie, czy jeszcze większe zaostrzenie przyniesie zamierzone efekty? - pytał gość Karoliny Lewickiej: Marcin Grudzień, trener edukacji medialnej i cyfrowej.
Sam nie jest zwolennikiem wprowadzania rozwiązań, na jakie zdecydowano się we Francji. - Kluczowe jest ustalenie zasad, a nie odbieranie dzieciom prawa do urządzenia, z którego korzystają na co dzień. Są rodzice, uczniowie, nauczyciele. W tym trójkącie powinno się ten problem rozwiązywać - mówił.
Jak podkreślił Grudzień, kiedy dyrekcja szkoły decyduje się na wprowadzenie ograniczeń, dotyczących korzystania z telefonów, od razu znajduje się grupa uczniów, którzy zastanawiają się, jak obejść zakaz. - Pytanie więc, czy nie powinno się szukać innych rozwiązań niż zakaz - wyjaśniał Grudzień.
Zwolennicy wprowadzenia zakazu wskazują, że może on pomóc w walce z cyberprzemocą. Ekspert się z tym jednak nie zgadza.
- Rozwiązaniem, które może pomóc w walce z cyberprzemocą, jest pokazaniem dzieciom - użytkownikom internetu - tego, co mogą sensownego w internecie zrobić. Szkoła może im to pokazać, wykorzystując ciekawe aplikacje edukacyjne i programy podczas lekcji - podsumował gość TOK FM.
Z tabletem od kołyski
Polska nie rozważa wprowadzenia zakazu używania telefonów komórkowych, smartfonów czy tabletów. Ale także u nas problem jest poważny. I nie dotyczy jedynie dzieci w wieku szkolnym.
O skali zjawiska mogą świadczyć dane fundacji "Dzieci Niczyje", z których wynika, że ponad 40 proc. rocznych i dwuletnich dzieci w Polsce korzysta z tabletów lub smartfonów. W tej grupie, prawie co trzecie dziecko robi to codziennie lub prawie codziennie.
Badania przeprowadzone wśród uczniów, w wieku 12-18 lat, pokazały, że około 12-15 proc. spośród nich przejawia wyraźne symptomy uzależnienia od telefonów komórkowych.
Chodzi o emocje - np. brak poczucia bezpieczeństwa, niepokój i lęk przed byciem poza głównym obiegiem informacji, ale też o zachowania - ciągłe dotykanie telefonu i odblokowywanie go, nałogowe oczekiwanie na kontakt innych czy korzystanie z niego o każdej porze dnia i nocy.
Do tego dochodzi przemęczenie, obniżony nastrój czy agresja związana z tym, że nie możemy sięgnąć po komórkę.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!
DOSTĘP PREMIUM
- Izraelskie ulice spłynęły krwią, rząd szykuje odpowiedź. "Spirala wrogości podkręca się w trybie turbo"
- PiS szykuje się do kroku wstecz ws. "lex Kaczyński". Prof. Matczak: Boją się, ale mleko i tak się rozlało
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Dostęp do legalnej aborcji w Polsce to fikcja. "Są takie województwa, w których nie ma lekarza gotowego do przerwania ciąży"
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Opozycja rozliczy PiS? Lewicka przypomina, że już raz Tusk im odpuścił. "PO nie opłacało się dobijać PiS"
- "Król nieba" schodzi z lotniczej sceny. "Początek końca epoki"
- Koniec sporu Kaczyński-Sikorski? Szef PiS wsparł Siły Zbrojne Ukrainy. "Czynię to z satysfakcją"
- Senat pracuje nad nowelą o ustawy o SN, a minister... odradza składanie poprawek. "Piach w tryby"
- Spektrum autyzmu na pierwszy rzut oka trudno dostrzec. "Zdarzało mi się słyszeć, że dziecko się źle zachowuje, bo źle je wychowuję"