"Ludzie toną w ciszy". Ekspert radzi, co zrobić, kiedy ktoś ma problemy w wodzie
Od początku roku w Polsce utonęło ponad 350 osób. Tylko w ostatni weekend życie nad wodą straciło około 30 osób. Czy winne są tyko upały, które zmuszają coraz więcej osób do wchodzenia do wody?
- Problem leży w słabych umiejętnościach pływania, przecenianiu swoich możliwości i alkoholu - mówił w TOK FM Paweł Błasiak, prezes stołecznego WOPR, oraz dodawał, że utonięcia na kąpieliskach zdarzają się rzadko. - W tym roku zdarzyło się ich kilka, do innych doszło poza kąpieliskami, a wręcz z dala od nich - tłumaczył gość Pawła Sulika.
Jak rozpoznać, że ktoś tonie?
Ekspert zaznaczył, że "ludzie toną w ciszy, a tragedia rozgrywa się blisko powierzchni wody". - Osoba, która tonie, każdą swoją siłę zużywa na wydobycie się na powierzchnię i zaczerpnięcie powietrza, a nie na krzyk. Dlatego ona nie krzyczy, może czasem machnie ręką - opisywał zachowanie tonących prezes WOPR. Zaznaczył, że nawet osoba postronna jest w stanie zauważyć, że ktoś ma w wodzie problemy. Ale jednocześnie tylko ratownicy zauważą, że "że ktoś znika pod wodą, że dłuższy czas go nie ma".
Co więc zrobić, kiedy stwierdzimy, że ktoś w wodzie potrzebuje pomocy?
Ekspert przestrzega przed podpływaniem do takiej osoby. - Jeżeli ktoś nie jest ratownikiem, to za chwilę sam będzie tonąć, ponieważ zostanie wciągnięty pod wodę - ostrzegał Błasiak.
- Co, jeżeli w pobliżu nie ma ratownika? - dopytywał prowadzący.
- Przede wszystkim zadzwonić do służb, które może są gdzieś w pobliżu. Jeżeli sami chcemy pomóc, podajmy cokolwiek, co może przedłużyć naszą rękę: gałąź, ubranie. Nie chwytajmy tonącego sami - ostrzegał prezes stołecznego WOPR, przypominając, że uwolnienie się z uścisku tonącego wymaga specjalnych umiejętności.
Jak jednak zaznaczył gość TOK FM, "człowiek jest stworzony z materiału, który pływa". - Toniemy, ponieważ tego nie wiemy. Zaczynamy walczyć. Wyciągamy do góry ręce, które wciskają nas w dół, pod powierzchnię - tłumaczył Paweł Błasiak oraz dodał: - Jeżeli położymy się na plecach, będziemy w stanie oddychać. Większość osób jest w stanie utrzymywać się na wodzie, ale panika powoduje, że zaczynamy się zachłystywać wodą.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!
- gdzie w Polsce nie można się kąpać?
- czy powinny być mandaty za kąpiele poza kąpieliskami?
- czy nauka pływania była obowiązkowa w Polsce?
-
"Zielona granica" w Białystoku. Agnieszka Holland: To, co władza mówi, nie robi na mnie wrażenia. Przeraża mnie coś innego
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Afera wizowa odbija się czkawką na drugim końcu świata. "Osoby zgłaszały problemy"
-
Takiej inwestycji Warszawa jeszcze nie widziała. "Myślę, że urzędnicy się przejęli"
-
Orgia z seks workerem na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Kuria zabrała głos
- "Czemu rosyjska telewizja mówi do mnie po polsku?". "Doniesienia z putinowskiej Polski" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Brzetislav Danczak nowym ambsadorem Czech w Polsce. Pokieruje również misją dyplomatyczną w Kijowie
- Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- Były szef PKW: Osób, które nie chcą wziąć udziału w referendum, nie można nazywać wrogami demokracji
- W mediach rządowych bezpłatny czas antenowy tylko dla PiS i Konfederacji. Jeden ważny szczegół