Borys Budka: Lista sędziów Sądu Najwyższego już dawno leży na biurku ministra Ziobry

- Przesłuchania przed KRS to farsa i teatr! Lista sędziów Sądu Najwyższego jest już dawno ustalona i leży na biurku ministra Ziobry - mówił Borys Budka w TOK FM.

Krajowa Rada Sądownictwa przyspiesza proces wyłaniania kandydatów do Sądu Najwyższego. Miała się tym zająć na posiedzeniu we wrześniu, ale jej przewodniczący, Leszek Mazur, wczoraj zapowiedział, że rada zajmie się tym od dziś.

Budka: Teatr marionetek. Ziobro najwyższy sędzia

Borys Budka z Platformy Obywatelskiej przyznał w Poranku Radia TOK FM, że nie zaskoczyła go ta decyzja. 

- To forsa i teatr. Lista sędziów Sądu Najwyższego jest już dawno ustalona i leży na biurku pana ministra Ziobry. Nie po to ukształtowano Krajową Radę Sądownictwa w ten sposób, że znalazły się tam osoby, które tak wiele Ziobrze zawdzięczają, żeby teraz w niekontrolowany sposób  obsadzić Sąd Najwyższy - ocenił Borys Budka.

- To, co dzieje SIĘ w "neo - KRS" to teatr marionetek - dodał. 

Zdaniem Budki zmiana terminu posiedzenia ma wyłącznie na celu przyśpieszenie upolitycznienia Sądu Najwyższego. 

-  Nie mam wątpliwości, że to posiedzenie rady klepnie tych, którzy powinni się tam według ministra znaleźć - mówi Budka.  

Zobacz także: Za czasów Samoobrony był wiceszefem TVP, teraz chce zasiadać w SN. "To jest honor i zaszczyt"

Co zrobi PO, gdy wygra wybory?

W trakcie rozmowy Budka zapowiedział, co zmieni się w sądownictwie, kiedy wybory wygra opozycja. Zapowiedział, że trzeba będzie zająć się wybieranymi sędziami Sądu Najwyższego, ale dodał, że nie będą oni odwoływani w sposób polityczny. 

- Nikt nikogo nie będzie odwoływał w sposób polityczny. Natomiast będzie trzeba zweryfikować procedury, które doprowadziły do ich powołania - mówi wiceszef PO oraz dodał: - Stoję na stanowisku, tak samo PO i Koalicja Obywatelska, że działania, które zostaną podjęte by wyczyścić te złogi, które będą w polskim wymiarze sprawiedliwości,  muszą być zgodne z polską konstytucją.

- Jeżeli konkurs jest przeprowadzony w sposób wadliwy, a przypomnę, że Konstytucja nie przewiduje dla prezydenta samodzielnej prerogatywy, jak ogłaszanie konkursów do Sądu Najwyższego to całe postępowanie w zdecydowanej ocenie prawników jest dotknięte sankcją nieważności. Bo nie było kontrasygnaty prezydenta - wyjaśnia Budka.

- Jeśli postępowanie jest nieważne, to osoba, która przeszła taki konkurs, nie jest Sędzią Sądu Najwyższego - mówi.

- W Polsce nie ma miejsca na to, by politycy zastępowali sądy, a do takiego systemu dąży Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro. Chcą być najwyższymi sędziami - powiedział Budka.

Przypomnijmy. Posiedzenie KRS potrwa cztery dni - w najbliższy czwartek, piątek, poniedziałek i wtorek. Nazwiska pierwszych sędziów mamy poznać już dzisiaj.

Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!

  • Co zrobiłby Borys Budka, gdyby został teraz ministrem sprawiedliwości?
  • Czy prawo przewiduje możliwość stwierdzenia nieważności orzeczenia?

Borys Budka: Wyczyścimy wymiar sprawiedliwości ze złogów po PiS

TOK FM PREMIUM