Internetowe Konto Pacjenta ma mieć wiele funkcjonalności. Ekspertka ma zastrzeżenia
Resort zdrowia zapowiada, że funkcjonalność będzie dostępna już w przyszłym roku.
- Z punktu widzenia pacjenta to ciekawe i istotne rozwiązanie - mówiła w TOK FM Anna Banaszewska z kancelarii Prawo, Gospodarka, Zdrowie i ekspertka Konfederacji Lewiatan. Dodała, że oprócz informacji o udzielonych i planowanych świadczeniach, pacjent będzie mógł zapoznać się również ze środkami, jakie były wydawane na leczenie pacjenta, czyli będzie mieć dostęp do informacji np. o receptach refundowanych.
Platforma ma również pozwalać na składanie oświadczeń woli, które mogą m.in. upoważnić kogoś do dostępu do naszej dokumentacji medycznej.
- Pacjent będzie mógł także złożyć za pośrednictwem tego konta inne oświadczenia woli. np. zgodę na leczenie i zgodę na udostępnienie informacji - dodała specjalistka, tłumacząc, że chodzi np. o sytuację, kiedy ktoś z dalszej rodziny przychodzi do szpitala i pyta jak czuje się pacjent. - Wyobrażam sobie, że tak to może działać - mówiła gościni Karoliny Głowackiej.
Internetowe Konto Pacjenta ma zapewnić również łatwiejszy dostęp do recept. Będą wystawiane on-line, a ponadto także przez pielęgniarki i położne.
Skąd Ministerstwo Zdrowia weźmie na to pieniądze?
Ekspertka zaznaczyła, że cieniem na całym pomyśle kładzie się finansowanie projektu, a w zasadzie brak jego określenia.
- Jeżeli spojrzy się na tę ustawę i ocenę skutków regulacji, to wydaje mi się, że nie zostało tam uwzględnione źródło finansowania. A przecież po stronie szpitali podłączenie się i zapewnienie wszystkich funkcjonalności to jest inwestycja w infrastukturę - przypomniała Anna Banaszewska i dodała: - Szpital ma przeznaczone środki na udzielanie świadczeń. Każda tego rodzaju innowacja i zmiana [wprowadzana przez resort - red.] powinna określać jej koszty i źródła finansowania.
Czytaj też: Czarna lista pacjentów nie podoba się Ministerstwu Zdrowia. Urzędnicy proponują inne rozwiązanie
- Nawet tam, gdzie jest elektroniczna dokumentacja medyczna, każda nowa funkcjonalność, np. jak te recepty, wymaga dodatkowego kosztu wytworzenia. Programista musi to wymyśleć, zaprojektować, stworzyć i przetestować. A szpitale muszą taką nową funkcjonalność zakupić - tłumaczyła specjalistka.
Kolejnym problemem jest ochrona danych osobowych. Jak stwierdziła gościni TOK FM, nigdzie w ustawie nie ma odniesienia do ich bezpieczeństwa.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!
- Co to jest platrofma P1;
- Co dzieje się z danymi wrażliwymi w polskiej służbie zdrowia.
DOSTĘP PREMIUM
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Hospicjum to szansa
- Wtargnął do auta, odgryzł kobiecie kawałek ucha i uciekł jej samochodem
- Jerzy Skolimowski o nominacji do Oscara dla "IO": Cieszę się, ale jestem na przegranej pozycji
- "Bal na Titanicu". 700 tys. dla telewizji Rydzyka, 15 mln na nagrody dla kierownictwa resortu finansów
- "Hurtowe kupowanie poparcia". PiS wybrał rozdawanie laptopów, ale dosypać pieniędzy na leczenie dzieci nie chce
- Atak terrorystyczny w Jerozolimie. Liczba ofiar rośnie
- "Spisana kulfonami" poprawka Suskiego zahamuje polską energetykę wiatrową? "Widać, że szatani cały czas działają"
- Antykonstytucyjna posocznica urządzona przez takąż satrapię. I coś leopardowego [595. Lista Przebojów TOK FM]
- Klubokawiarnie wrócą na warszawskie bulwary. Ratusz rozstrzygnął przetarg na dzierżawę