Prawnik o działaniach Zbigniewa Ziobry. "Jak ma się w rękach zabawki, to można sobie nimi żonglować"

- Jeśli wicepremier rządu może powiedzieć, że nie uzna orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, to już wszystko mu wolno - ocenił na antenie Radia TOK FM mec. Michał Wawrykiewicz.

Sąd Najwyższy skierował o Trybunału Sprawiedliwości UE pytania dotyczące zasad niezależności i niezawisłości sędziów oraz unijnego zakazu dyskryminacji ze względu na wiek. Wydał też orzeczenie, w którym zadeklarował, że do czasu rozstrzygnięcia przez TSUE zawartych w pytaniach niejasności, zawiesi stosowanie nowej ustawy o Sądzie Najwyższym.

"To najbardziej absurdalny wniosek, jaki można sobie wyobrazić"

Prokurator generalny Zbigniew Ziobro oraz jego zastępcy nie zgadzają się z takim postawieniem sprawy, nazywając to "uzurpacją". Dlatego w tej sprawie złożyli wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.

- To najbardziej absurdalny wniosek, jaki można sobie wyobrazić. Dlaczego? Pokazuje dobitnie, jak wygląda zabawa instrumentami, jakie obecnie posiada rządząca ekipa. Jak ma się w rękach wszystkie zabawki, to można sobie nimi dowolnie żonglować, czyli jak nam się coś nie podoba, to idziemy do Sejmu zmienić ustawę - powiedział w rozmowie TOK FM mec. Michał Wawrykiewicz z Komitetu Obrony Sprawiedliwości KOS oraz inicjatywy Wolne Sądy.

Rozwiązanie? Wyjście z UE

Składając wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, minister sprawiedliwości chce dowiedzieć czy postępowanie Sądu Najwyższego jest zgodne z Konstytucją i czy nie kłoci się z nią traktat akcesyjny UE.

- Jeśli chodzi o przepisy traktatowe, to chciałbym, żeby rządzący zajrzeli do wyroku z maja 2005 roku. Tam Trybunał Konstytucyjny zajął się zgodnością całego traktatu akcesyjnego z konstytucją. TK orzekł wtedy, że traktat akcesyjny jest w pełni zgodny z Konstytucją i nie ma tutaj żadnych wątpliwości. Wyrok jest wiążący, więc nie ma potrzeby badać tego jeszcze raz - mówił gość Analiz Radia TOK FM.

Co stanie się, jeśli Trybunał Konstytucyjny orzeknie tak, jak spodziewa się tego minister sprawiedliwości?

- Konstytucji rządzący nie zmienią, bo nie mają konstytucyjnej większości. Nie uda im się też zmienić prawa wspólnotowego. Zostanie, więc trzecie rozwiązanie, czyli wyjście z Unii - ocenił Wawryniewicz.

Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj! Dowiesz się:

  • Co to są pytania prejudycjalne?
  • Na jakim przepisie opiera się wniosek Sądu Najwyższego skierowany do TSUE?
  • Czy zajmuje się Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego?

TOK FM PREMIUM