Sąd z Łodzi zadał pytania prejudycjalne TSUE. "To normalne działanie w nienormalnej sytuacji"
Chodzi o sprawę między Łowiczem a Skarbem Państwa. Miasto domaga się zwrotu ponad 2 mln zł, które w latach 2005-2015 wydało na zlecone zadania - za które, zdaniem miasta - powinien zapłacić rząd.
W piśmie skierowanym do TSUE łódzki sąd pyta, czy zmiany w polskim sądownictwie są zgodne artykułem 19. traktatu unijnego, mówiącym o konieczności zapewnienia obywatelom niezależnie orzekających sądów.
Czytaj też: Pytaniami z Sądu Najwyższego TSUE zajmie się priorytetowo. Ale na odpowiedzi trochę poczekamy
W piśmie wysłanym przez łódzki sąd m.in. czytamy, że tegoroczne zmiany w polskim sądownictwie oddają politykowi, czyli ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu jednocześnie, niemal nieograniczoną władzę w zakresie postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów. W obawie o swoje stanowisko mogą oni orzekać, biorąc pod uwagę oczekiwania władzy, a to niesie ze sobą ryzyko wykorzystania wymiaru sprawiedliwości do celów politycznych.
Sąd oczekuje, że TSUE rozwieje jego wątpliwości co do nowych przepisów dotyczących sądów powszechnych, Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa.
- Sąd obawia się, że jeżeli zapadnie rozstrzygnięcie sprawy, które będzie niekorzystne dla Skarbu Państwa, to w stosunku do tego składu orzekającego może być wszczęte postępowanie dyscyplinarne. Ma to zapewnić sądowi jasność, że przepisy, które obowiązują, nie są sprzeczne z przepisami unijnymi - tłumaczyła Monika Pawłowska-Radzimierska.
Na razie sąd zawiesił sprawę między Łowiczem a Skarbem Państwa i prosi Trybunał o szybką odpowiedź, bo - jak pisze - chodzi o los niezawisłości sędziowskiej w Polsce.
W ubiegłym miesiącu podobne tzw. prejudycjalne pytania, skierował do Trybunału Unii, Sąd Najwyższy.
Czy zadanie pytań prejudycjalnych, to nie nadużycie?
Rzeczniczka łódzkiego sądu okręgowego podkreśliła w TOK FM, że każdy skład sędziowski ma prawo zwrócić się z pytaniem prejudycjalnym do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jeśli ma wątpliwości co do zgodności przepisów.
- Sąd okręgowy uznał, że obecny system sądownictwa dyscyplinarnego wobec sędziów w Polsce stwarza zagrożenie dla niezawisłości sędziów. W konsekwencji może naruszać prawo obywateli do rzetelnego procesu - wyjaśniała w rozmowie z Agatą Kowalską.
Czytaj też: Co nam da zrzędzenie? Żakowski i komentatorki pospierali się o sytuację wokół Sądu Najwyższego
Z kolei Piotr Gąciarek ze stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia uważa, że składy sędziowskie nie będą wykorzystywać masowo możliwości zadania pytań TSUE.
- Nie spodziewam się fali takich pytań, ale myślę, że to nie jest nic nadzwyczajnego i takie pytania się pojawią. To jest normalne działania sądów w nienormalnej sytuacji, jaką wywołali politycy - skomentował.
- Czy nie będzie jednak tak, że nawet w sprawie karnej, gdzie stroną z urzędu jest prokuratura, oskarżony będzie korzystać z prawa, jakim jest wniosek o zadanie pytania prejudycjalnego po to, tylko żeby np. przedłużyć czy zawiesić sprawę - pytała prowadząca audycję.
- Jeżeli władza wykonawcza i politycy podważają zaufanie do wymiaru sprawiedliwości i dla celów politycznych, niszą to zaufanie, rozregulowują system, robią kampanię szkalującą sędziów i sądy, to nie można mieć pretensji nawet do oskarżonego, że będzie wyrażać swoje wątpliwości co do tego, czy ten sąd jest sądem niezależnym - tłumaczył sędzia.
- Tak może się zdarzyć, ale to nie sędziowie i nie sądy będą za to ponosić odpowiedzialność. To nie jest wina sędziów, że doszliśmy do takiego momentu. Politycy zaczęli bawić się zapałkami. Wywołali pożar, a teraz mają pretensję i są zdziwieni, że wszyscy możemy się poparzyć - podsumował zmiany wprowadzone w sądownictwie przez PiS gość TOK FM.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!
-
Czy Jan Paweł II jest odpowiedzialny za ukrywanie molestowania seksualnego wśród kleru? [Sondaż dla TOK FM i OKO.press]
-
"Nierozerwalne małżeństwa" Mentzena. Bodnar o promowaniu "poglądów sprzecznych z prawami człowieka"
-
Ksiądz na Facebooku będzie musiał się ujawnić. Episkopat chce zrobić porządek z duchownymi w sieci
-
Thermomix - kuchenna fanaberia dla bogatych czy przydatny gadżet? "Myślałam, że to ściema"
-
We Francji "wiatr sprzyja radykałom". Macron tylko zaciera ręce. "Rząd na to liczy"
- Czy istnieje "piękna śmierć" i co w slangu medycznym oznacza "bilet do nieba"? [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Prokuratura żąda aresztu domowego dla przełożonego Ławry Peczerskiej
- Amerykanie: Xi Jinping nie poparł putinowskiej antyzachodniej koncepcji polityki zagranicznej
- 31-latka z Jarocina wyłudziła ponad 16 tys. zł. Wpadła przez brak jednej drobnej opłaty
- Papież Franciszek opuścił szpital i wrócił do Watykanu. Wręczył policjantom nietypowy prezent