Minister zdrowia o proteście pielęgniarek z Przemyśla: To jednostkowy przypadek
Jak już dzisiaj pisaliśmy, od poniedziałku 13 pielęgniarek i pielęgniarzy protestuje w szpitalu im. św. Ojca Pio w Przemyślu. Wszyscy prowadzą głodówkę - jednocześnie pracując.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski twierdził, że jest to jednostkowy przypadek i nie przełoży się on na protesty w innych polskich szpitalach.
- Zostałem poinformowany, że jest tam konflikt. Natomiast tych konfliktów i tych problemów z obsadą pielęgniarską jest coraz mniej, to się wycisza w całej Polsce. Pielęgniarki są zadowolone z rozwiązania stabilizującego, jakie wprowadziliśmy. To nie są jakieś dodatkowe środki na podwyżki, tylko ustabilizowane 1100 zł więcej do podstawy, a nie dodatku - powiedział.
"Nie prowadzimy strajku, by nie uderzyć do pacjentów"
Protest głodowy zaczęło osiem pielęgniarek, obecnie protestuje 12 pielęgniarek i jeden pielęgniarz.
- Nie prowadzimy strajku, by nie uderzyć w pacjentów. Ale jeśli osoby protestujące poczują się na dyżurze źle, wiedzą, że trzeba przerwać pracę - mówiła w TOK FM Ewa Rygiel, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Wojewódzkim Szpitalu w Przemyślu.
Najważniejszy postulat to podwyżka pensji. Protestujący chcą, by pensja zasadnicza wynosiła 6000 zł brutto. Obecnie pielęgniarka czy pielęgniarz, w zależności od stażu pracy, zarabiają 2500-3300 zł brutto.
Pielęgniarki domagają się też zakupu sprzętu potrzebnego do im do pracy. Chodzi np. o urządzenia, które pomagają w podnoszeniu pacjentów.
Porozumienie podpisano w lipcu
W lipcu 2018 roku, po licznych protestach w całej Polsce, doszło do porozumienia między ministrem zdrowia a pielęgniarkami.
Porozumienie zawarto m.in. w zakresie włączenia dotychczasowych dodatków do wynagrodzenia zasadniczego (chodzi o wspomniane przez ministra 1100 zł), wprowadzenia rozporządzenia dotyczącego norm zatrudnienia pielęgniarek i położnych od 1 stycznia 2019 roku, wprowadzenia porady pielęgniarskiej jako świadczenia gwarantowanego.
Obie strony zobowiązały się do wspólnej pracy nad dokumentem „Strategia na rzecz rozwoju pielęgniarstwa i położnictwa w Polsce”. Ma być wypracowania do 31 grudnia 2018 roku. Po tym terminie dokument zostanie przedłożony w Radzie Ministrów.
DOSTĘP PREMIUM
- Myśliwce F-16 "same wojny nie wygrają". Gen. Bieniek studzi nastroje ws. samolotów dla Ukrainy
- "Bajki o żelaznym wilku". Petr Pavel nie wciągnie Czech bardziej w wojnę. Ale ma ważną rolę do odegrania
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Egzorcyści naoglądali się horrorów? "Oczywiście, że tak!". O. Gużyński o specyficznym uwiedzeniu
- Najpierw awanturował się w hotelu, potem ukradł policjantom radiowóz. Agresywny 32-latek zatrzymany
- Steez83 z PRO8L3M-u już nie śledzi polityki. "Są takie momenty, że należy tupnąć nogą"
- AAAA Rakietę tanio sprzedam. Garażowana, niebita, nosi ślady użytkowania
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Trwa kolejny finał. Ile pieniędzy już zebrano?
- Ten sondaż może nie spodobać się Donaldowi Tuskowi. Chodzi o powrót na fotel premiera