"Niektórzy zamiast mądrych czynów wybierają ostre słowa". Nowacka o krytyce ze strony Zandberga
Liderka stowarzyszenia Inicjatywa Polska nie jest zaskoczona krytyką, która spotkała ją ze strony m.in. partii Razem po tym, jak dołączyła do Koalicji Obywatelskiej.
- Lewa strona uważa, że należy postępować zupełnie inaczej. Z moją decyzją, część lewicy - okopanej na swoich pozycjach - czuje się niekomfortowo. Mają też świadomość, że zapędzili się w kozi róg, że tym dzieleniem się na lewicy nie budują niczego - mówiła Nowacka w Poranku Radia TOK FM.
Zdaniem polityczki czas skończyć z podziałami, bo zbliżające się wybory samorządowe są niezwykle ważne.
- Jesteśmy w sytuacji wyjątkowego zagrożenia demokracji i nie można sobie powiedzieć "odpuszczamy te wybory". Bo być może po wyborach samorządowych nie będzie czego zbierać. I z samorządami stanie się to, co wydarzyło się już z edukacją i sądownictwem; czyli rozwałka - oceniła w rozmowie z Dominiką Wielowieyską.
- Nie czuje pani dyskomfortu, że jest pani w jednym obozie z Romanem Giertychem? - pytała gospodyni Poranka Radia TOK FM.
- Nie jestem w jednym ugrupowaniu z Romanem Giertychem. Z tego, co wiem, on jest bezpartyjny. Ja swoich poglądów na temat jego i jego poglądów nie zmieniam. Ale czasem się zastanawiam, czy jesteśmy w polityce po to, by się lubić? Czy po to, by móc się ze sobą różnić i dyskutować w ramach demokratycznego systemu państwa prawa - podkreśliła.
- Adrian Zandberg uważa, że stała się pani wasalem Grzegorza Schetyny - cytowała Wielowieyska.
- Cóż... Niektórzy zamiast mądrych czynów wybierają ostre słowa. Ja bym nie obrażała nikogo i unikała atakowania się, bo prędzej czy później będziemy musieli ze sobą rozmawiać o tym, jaka będzie Polska po PiS - stwierdziła Barbara Nowacka. I dodała, że decydując się na koalicję wyborczą, nie zmieniła swoich poglądów.
Krótka pamięć?
Robert Biedroń, należący do grona krytyków decyzji Barbary Nowackiej, przypomniał niedawno, że to głosami PO i Nowoczesnej (twórców koalicji - red.) przepadł w Sejmie projekt Ratujmy Kobiety, formowany przez Nowacką.
- Projekt upadł przede wszystkim głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości. Tak kilkunastu posłów PO i Nowoczesnej nie wzięło udziału w tamtym głosowaniu. Uważam, że popełnili potworny błąd. Co więcej, stała się rzecz spektakularna w polskiej polityce, posłowie głosujący przeciwko projektowi zostali usunięci z klubu Platformy Obywatelskiej - przekonywała polityczka.
Jak podkreśliła, dziś "mamy poważnego wspólnego wroga". - Marzenia o Polsce przyzwoitej, w której każdy się odnajdzie, są marzeniami bardzo istotnymi, które pchają nas do polityki. Nie zrealizujemy tych marzeń, póki rządzić będzie PiS, bo ta partia nie dopuszcza żadnej opozycji do głosu - podsumowała Barbara Nowacka.
Walka o głosy
Barbara Nowacka o świcie zaczęła dziś kampanijną walkę. Rozdając ulotki w centrum Warszawy, włączyła się o poparcie dla Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta stolicy.
W sobotę Barbara Nowacka dołączyła do Koalicji Obywatelskiej, którą stworzyły PO i Nowoczesna.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj podcastu! Barbara Nowacka z Dominiką Wielowieyskiej rozmawiały też o:
- planach na wybory parlamentarne;
- o podziałach w stowarzyszeniu Inicjatywa Polska.
DOSTĘP PREMIUM
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Haiti - "upadłe państwo" bez prezydenta i parlamentu. "Struktury państwowe i przestępcze przenikają się ze sobą"
- Egzorcyści naoglądali się horrorów? "Oczywiście, że tak!". O. Gużyński o specyficznym uwiedzeniu
- Hospicjum to szansa
- "Hurtowe kupowanie poparcia". PiS wybrał rozdawanie laptopów, ale dosypać pieniędzy na leczenie dzieci nie chce
- Czesi wybrali nowego prezydenta. Petr Pavel wygrywa w drugiej turze
- Jan Zieliński i Hugo Nys przegrali w finale debla wielkoszlemowego Australian Open
- Lex Kaczyński? WP: Dzięki zmianie w kodeksie prezes PiS nie będzie musiał płacić Sikorskiemu
- Trudne warunki na szlakach turystycznych w Beskidach. "W wyższych partiach gór widoczność jest ograniczona do 50 m"
- Bloomberg: Putin planuje nową ofensywę. Może się zacząć w lutym lub w marcu