Anna Gmiterek-Zabłocka i Mateusz Stanicki, gospodarze przeglądu prasy sprzed stu lat, przeczytali m.in. krakowski "Czas", "Ziemię Lubelską" i "Głos Lubelski". W gazetach sporo było o wojnie, ale też zamieszczono wiele ciekawostek, informacji związanych z rozpoczęciem nowego roku szkolnego czy... wyborami do Rady Miejskiej w Lublinie.
Wśród ciekawostek znalazły się m.in. ogłoszenie o skupie... używanych zębów czy o jabłkach, które obrodziły - można przyjechać i samemu je zerwać. Był też artykuł o niedzielach, w czasie których niektórzy zamiast odpoczywać, kopią kartofle, a to - jak pisze autor tekstu - niedopuszczalne, czy o palaczu, który zatrzymał pociąg na środku trasy i powiedział, że dalej nie pojedzie, jeśli nie dostanie drugiej należnej mu kromki chleba.
W gazetach z września 1918 roku przeczytamy również o wypadku samolotu pod Kurowem. Aeroplan nazywano "ptakiem".
Mamy również kronikę kryminalną, a w niej kradzieże książeczek do nabożeństwa, które podrożały i stały się dla złodziejek cennym kąskiem.
W dawnej prasie znajdziemy również informacje o trwających strajkach, w tym piekarzy w Warszawie czy grabarzy w Moskwie, a także o nauczycielach, którzy twierdzą, że zarabiają najmniej ze wszystkich i domagają się podwyżek. Mamy także wykaz kar administracyjnych np. za przekroczenie przepisów dorożkarskich, za nieporządki sanitarne w domach czy za handel rozcieńczonym mlekiem.
Wśród newsów ze świata sporo jest informacji o zamachu na Lenina - niektórzy piszą, że Lenin prawdopodobnie nie żyje, inni, że ma się dobrze, jeszcze inni, że powoli wraca do pracy. Jest też tekst o zamknięciu kąpieli familijnych nad Bałtykiem ze względu na ... rozpustę.
Czytaj też: Odkryto szkielet człowieka, który zginął w 1354 roku. "Prowadzimy kryminalistyczne dochodzenie"
