Deklaracja o niewchodzeniu w koalicję z PiS? Włodzimierz Czarzasty: Wszyscy nabrali wody w usta

Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący SLD, nie wierzy, że PSL, Kukiz'15 i PO zdecydują się na podpisanie z nim przedwyborczego paktu. Apeluje do liderów partii o niezawiązywanie koalicji z PiS po wyborach samorządowych.

Na sobotniej (8 września) konwencji SLD w Dąbrowie Górniczej Włodzimierz Czarzasty zaproponował partiom opozycyjnym pakt, zawierający trzy podstawowe zasady: pilnowanie uczciwych wyborów samorządowych, w drugiej turze poparcie osób z opozycji demokratycznej oraz niewchodzenie w powyborcze koalicje z PiS. 

- W pierwszej sprawie każdy powiedział "tak", w drugiej sprawie już nie każdy powiedział "tak", a w trzeciej wszyscy nabrali wody w usta. Apeluję do Kosiniaka-Kamysza, do Schetyny i do Kukiza: jeżeli naprawdę uważacie, że jesteście uczciwi i nie obciążacie nikogo współpracą z PiS, podpiszcie ze mną taką deklarację - mówił przewodniczący oraz zaznaczył, że już teraz wie, co się stanie: - Żaden z nich jej nie podpisze. 

Polityk przyznał, że był przekonywany, aby poprzeć PiS w wyborach do sejmików, ponieważ "na tym poziomie jest to zupełnie inna partia". Zdecydowanie się z takim stwierdzeniem jednak nie zgodził.

- PiS jest po prostu marną partią. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to jest marny intelektualnie - zaznaczył gość TOK FM.

"Damy wam to, co PiS wam daje"

Przewodniczący SLD podkreślił, że wierzy, iż Robert Biedroń odbierze niektórych wyborców PiS i dodał, że Sojusz też zamierza to zrobić.

Czytaj też: "Obiecanki-cacanki. Lipa" - PiS nie czeka na konwencję PO. Już atakuje

- Jako szef SLD mówię do elektoratu PiS-u: damy wam to, co PiS wam daje i oddamy, to, co PiS zabrał - zaznaczył gość Karoliny Lewickiej.  

Prowadząca przypomniała jednak badania, z których wynika, że elektorat o poglądach lewicowych wybiera przede wszystkim PO. - W grupie osób głosujących na PO jest 31 proc. ludzi deklarujących poglądy lewicowe - oponował Włodzimierz Czarzasty. 

Z kim rywalizuje lewica? 

Jarosław Kaczyński stara się ocieplić wizerunek PiS przed nadchodzącymi wyborami.
- Zapewnia, że jest szczerym demokratą i nikogo nie chce obrazić. Uda się i tym razem? - pytała w Wywiadzie Politycznym Karolina Lewicka

- Stary numer. To jest tak, że chowamy przed wyborami Macierewicza, chowamy Kaczyńskiego, a jeżeli go nie chowamy, bo chce się wypowiedzieć, to jest miły, sympatyczny i ciepły - mówił przewodniczący SLD, Włodzimierz Czarzasty. 

Czytaj też: PiS będzie lokalnie rządził z SLD? Lis: Wyborcy PiS są tak sformatowani, że zaakceptują wszystko

Jego zdaniem, operacja ocieplenia wizerunku może się Prawu i Sprawiedliwości udać, ponieważ opozycja jest skłócona.

- Bardziej rywalizujemy między sobą niż z PiS. To jest problem, który nie zniknie - stwierdził Włodzimierz Czarzasty oraz dodał: - Nie zjednoczyliśmy się, kłócimy się ze sobą. Nie mówię tylko o lewicy, ale także o Koalicji Obywatelskiej, która zamiast walczyć z PiS, głównie walczy o przywództwo w opozycji. 

 

Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!

  • Czy Barbara Nowacka wystartuje z list Koalicji Obywatelskiej;
  • Kto przejął wydawanie posiłków w Łodzi;
  • Która partia może wejść w koalicję z PiS

TOK FM PREMIUM