Kibice odwrócili się od reprezentacji? Do kupienia ponad 12 tys. biletów na mecz z Irlandią

Drugi mecz pod wodzą Jerzego Brzęczka nie zelektryzował kibiców. Choć do rozpoczęcia towarzyskiego meczu z Irlandią zostało kilka godzin, bez problemu można kupić bilety na pojedynek biało-czerwonych.

Kompletu publiczności na stadionie we Wrocławiu, na którym polscy piłkarze zagrają towarzyski mecz z Irlandią, najprawdopodobniej nie będzie. Do tej pory sprzedano ok. 30 tysięcy wejściówek. Stadion pomieścić może ponad 42 tysiące widzów.

Biorąc pod uwagę, że bilety można nabyć tylko przez internet, śmiało można stwierdzić, że nie uda się sprzedać całej puli.

Pechowy Wrocław?

Podobnie było podczas starcia eliminacyjnego z Mołdawią za kadencji trenera Waldemara Fornalika. Wówczas mecz z wysokości trybun obejrzało blisko 26 tysięcy kibiców - i to był jedyny przypadek, kiedy nie przekroczono bariery 30 tysięcy fanów na stadionie we Wrocławiu.

Czytaj też: "To nie był remis byle jaki". 1:1 w debiucie reprezentacji Jerzego Brzęczka

Małe zainteresowanie meczem biało-czerwonych to duża niespodzianka, bo do niedawna bilety na mecze Polaków sprzedawały się znakomicie.

Starcia w eliminacjach do mistrzostw świata średnio oglądało ze stadionu blisko 55 tysięcy widzów. Wówczas frekwencje zaniżył tylko mecz z Armenią, ale na trybunach usiadło i tak ponad 44 tysiące kibiców.

Mała frekwencja zaskakuje też, ponieważ będzie to drugie spotkanie kadry pod wodzą nowego selekcjonera Jerzego Brzęczka. A jeśli na boisku pojawi się Robert Lewandowski, będzie to jego setne spotkanie rozegrane w barwach reprezentacji. 

Mecz Polska Irlandia rozpocznie się o 20:45.

TOK FM PREMIUM