Nauczyciel sprawdzając obecność nie wyczytują imion i nazwisk dzieci. Wszystko przez... RODO
Telefonów i maili do Ministerstwa Cyfryzacji z pytaniami właśnie w sprawie RODO jest cała masa. Rozpoczęty dwa tygodnie temu rok szkolny jest pierwszym "pod rządami" nowego unijnego Rozporządzenia Ogólnego o Ochronie Danych (przepisy weszły w życie - 25 maja 2018 roku - red.).
Dr Maciej Kawecki, dyrektor Departamentu Zarządzania Danymi w ministerstwie podkreśla, że wielu dyrektorów szkół i nauczycieli wykazuje się za daleko idącą nadgorliwością i przesadą. Wcielają w życie mity, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
Jak zapewnia w rozmowie z TOK FM, absolutnie nie ma zakazu wyczytywania nazwisk uczniów przy sprawdzaniu listy obecności. - W klasie nie ma anonimowości w zakresie imienia i nazwiska ucznia - podkreśla. Nie można zapominać też, że uczeń ma prawo do godności, a określanie kogoś numerem zamiast imieniem czy nazwiskiem, może rodzić traumatyczne, wojenne skojarzenia - podkreśla.
Dyrektor Kawecki dodaje, że żadne ograniczenia nie dotyczą też podpisywania zeszytów imieniem i nazwiskiem ucznia, czy kartkówek. A wiele pytań, które trafiły do resortu, dotyczy właśnie tej kwestii. - Można to robić tak, jak do tej pory - mówi.
Urzędnik wyjaśnia, uczniowie z dysortografią czy dyskalkulią mogą zrobić dopisek o swoim zaburzeniu, jeśli wiedzą, że ich prace będzie sprawdzał nauczyciel, który nie wie o problemie.
RODO. Dyżurne wytłumaczenie
W jednej ze szkół, jak tłumaczono - w związku z RODO, dyrektor przekazał nauczycielom, by uczulili uczniów, aby w wypracowaniach nie wspominali o chorobie w rodzinie, śmierci kogoś bliskiego.
- To są wydarzenia z życia wzięte, o których część dzieci chce w swoich opowiadaniach napisać i mają do tego prawo. To jest ich praca twórcza. Absolutnie dementuję, by był w tym zakresie jakikolwiek zakaz. To skrajnie błędna interpretacja - mówi dyrektor Departamentu Zarządzania Danymi.
Czytaj też: Pół tysiąca skarg o naruszeniu RODO. "W niektórych szpitalach personel boi się podpisywać kroplówki">>>
Problemy dotyczące RODO pojawiają się też w przedszkolach, a nawet w żłobkach.
- Dyrektorka przedszkola, do którego chodzi moja córka, powiedziała, że teraz już nie będzie sprawiać przyjemności dzieciom i wywieszać ich prac plastycznych w gablocie na korytarzu. Bo to naruszyłoby zasady RODO - opowiada reporterce TOK FM mama przedszkolaka.
Maciej Kawecki zdecydowanie dementuje także ten mit, dotyczący ochrony danych osobowych. Jak mówi, prace artystyczne są wyłączone spod tych obowiązujących zasad. Można wieszać więc w gablotach obrazki podpisane imieniem i nazwiskiem przedszkolaka.
- Jeśli ktoś z dyrektorów chce, może też oczywiście wziąć na to dodatkową zgodę od rodziców maluchów - dodaje. Zgoda od rodzica powinna być jedna i dotyczyć również sytuacji, gdy praca plastyczna dziecka wysyłana jest na konkurs czy wystawę w kuratorium, urzędzie miasta. - Rodzice nie powinni za każdym razem biegać do szkoły czy przedszkola, by podpisywać kolejne zgody - mówi przedstawiciel ministerstwa.
Jeśli chodzi o szafki dzieci w przedszkolach, tu też pojawia się wątpliwość: czy mogą być na nich imiona i nazwiska dzieci. Jak tłumaczy Maciej Kawecki, jeśli do przedszkolnej szatni nie mają wstępu osoby z zewnątrz, oczywiście poza rodzicami, to dane dzieci mogą być na szafkach umieszczone. Nie ma ku temu przeciwwskazań, choć oczywiście, w celach edukacyjnych, możliwe jest też oznaczenie szafki znaczkiem czy odpowiednim kolorem.
Nauczyciele, którzy wciąż mają wątpliwości co można a czego nie, powinni poszukać w sieci poradnika o RODO w edukacji. Jest dostępny dla każdego w wersji PDF.
DOSTĘP PREMIUM
- Kowal tłumaczy, po co Zełenskiemu pociski dalekiego zasięgu. "To bardzo prosta rzecz"
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
- "Dziś nie płacę" i "dzida". Ale potem wracają, bo "pensja przyszła". Plaga kradzieży paliw na stacjach
- Alert RCB. "Jeśli możesz, zostań w domu!". Służby ostrzegają
- Ksiądz skazany za antysemickie kazanie. Pierwszy taki wyrok w sprawie katolickiego duchownego
- Joe Biden przyleci do Polski. Kancelaria Prezydenta potwierdza
- Doświadczona, młoda, buntownicza. Platforma Obywatelska [596. Lista Przebojów TOK FM]
- Miasto niczym Koszalin na północnej Lubelszczyźnie
- Śnieżyce przechodzą nad Polską. Bardzo trudne warunki na drogach
- Paco Rabanne nie żyje. Znany projektant miał 88 lat