Podczas spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z mieszkańcami Świebodzina premier stwierdził, że jego poprzednicy w ogóle nie zbudowali dróg ani mostów. - Nie było ani dróg, ani mostów – stwierdził i dodał, że poprzedni rząd w ciągu ośmiu lat wydał ok. 5 mld złotych na drogi lokalne, a tymczasem jego gabinet wydaje tyle w ciągu półtora roku.
Schreiber: Premier jest patriotą
Tej tezy Mateusz Morawiecki będzie musiał bronić przed sądem. Były wicepremier i szef PO Grzegorz Schetyna pozwał premiera w trybie wyborczym za głoszenie nieprawdy.
- Skąd słowa premiera o tym, że za rządów Platformy nie budowano dróg w Polsce? Dlatego premier kłamie? - zapytała gościa Radia TOK FM prowadząca Dominika Wielowieyska.
- Słowa premiera są pewną metaforą. Wypowiedź wiecowa ma swoją dynamikę - ocenił Łukasz Schreiber, dodając, że rozumie zdenerwowanie Platformy Obywatelskiej. - Bo rzeczywiście, wybudowano za jej czasów ponad 1000 kilometrów autostrad. Czyli 1/4 tego, co obiecano Polakom - odpowiedział poseł PiS.
- Premier Morawiecki był w Radzie Gospodarczej przy premierze Donaldzie Tusku. Skoro tak było źle, dlaczego nie protestował? - kontynuowała prowadząca.
- Premier jest patriotą. Robił, co mógł, w interesie kraju. Jako jeden z kilkudziesięciu doradców, mógł pewne rzeczy jedynie proponować. Dopiero dziś, jako premier, odpowiada za to, jak zmienia się Polska - odpowiedział gość TOK FM.
Dodał, że Morawiecki zapowiedział na najbliższy czas mnóstwo inwestycji.
- Premier proponuje zupełnie nowy sposób patrzenia na politykę, ale też nowy sposób myślenia o rozwoju Polski - i zapowiada fundusz dróg samorządowych i szereg innych inicjatyw - podsumował Łukasz Schreiber.
Schreiber: Rząd nie łamie żadnych zasad
Dominika Wielowieyska spytała też polityka o łamanie praworządności w Polsce i o to czy PiS nie obawia się sankcji ze strony Unii Europejskiej.
- Rząd nie łamie żadnych zasad. I nie ma na razie żadnych decyzji podjętych przez Komisję Europejską - powiedział Łukasz Schreiber.
Jego zdaniem Polska jest atakowana przez Fransa Timmermansa, ponieważ nie zgodziła się na przyjęcie imigrantów.
- Mamy obecnie do czynienia z atakiem na Polskę. Wynika to z przeciwstawiania się pewnym fatalnym pomysłom. Na przykład kwestii islamskich imigrantów czy tego, że Polska nie przystąpi do strefy euro. Pan Frans Timmermans prowadzi swoją politykę, która ma rozszerzyć kompetencje KE, a jemu być może dać jakieś wyższe stanowiska - stwierdził gość Radia TOK FM.
Co w takim razie z Europejską Siecią Rad Sądowniczych, która zawiesiła KRS w prawach członka?
- W Polsce panuje przekonanie, że PiS łamie praworządność. Nikt nie dokonuje szczegółowej analizy na ten temat. A teza ta jest z gruntu fałszywa - odparł poseł PiS.
