Igor Tuleya dziękuje za wsparcie. "Sędziowie trzymają się mocno. Bronimy wartości, nie odpuszczamy"
Igor Tuleya jest trzecim sędzią, który musiał się tłumaczyć przed rzecznikiem dyscyplinarnym ze swoich opinii wyrażonych w mediach. Jak sam mówił, przed wejściem do siedziby nowej KRS, "zarzut jest bardzo enigmatyczny". Wiadomo, że rzecznikowi nie spodobały się publiczne wypowiedzi sędziego na temat zmian PiS w wymiarze sprawiedliwości.
Przed siedzibą nowej KRS Igora Tuleyę powitały oklaski i okrzyki "Wolne sądy!". Drugi dzień pod rząd odbyła się pikieta zorganizowana m.in. przez Akcję Demokrację, Obywateli RP i KOD.
- Dziękuję państwu, którzy tutaj są. Mogę zapewnić, że sędziowie trzymają się mocno. Bronimy wartości, nie odpuszczamy - mówił sędzia przed wejściem do budynku rady.
Około 20 sędziów towarzyszyło sędziemu Tulei w podróży tramwajem do siedziby rzecznika dyscyplinarnego. Jak mówiła sędzia Marta Kożuchowska-Warywoda, to gest solidarności z tymi, którzy muszą składać wyjaśnienia.
- Chcemy pokazać, że będziemy stali za każdym sędzią murem, jeśli zdarzy się podobna sytuacja - deklarowała.
Zdaniem sędzi wszczynanie postępowań dyscyplinarnych ma wywołać "efekt mrożący". - Za chwilę każdy sędzia będzie się zastanawiał, czy zabrać głos publicznie, czy rozmawiać o tym, co jest istotne z punktu widzenia zmian w prawie, bo będzie się obawiał podobnych postępowań - stwierdziła prezes warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia”.
Czwórka sędziów po przesłuchaniu
W sumie czworo sędziów stanęło dziś i wczoraj przed rzecznikiem dyscyplinarnym. Jako pierwsza przesłuchana została sędzia Ewa Maciejewska, która wysłała do unijnego Trybunału Sprawiedliwości pytanie prejudycjalne dotyczące zagrożenia niezawisłości sędziowskiej w związku z wprowadzeniem nowych przepisów dyscyplinarnych dla sędziów.
Kolejni przesłuchiwani byli sędziowie Bartłomiej Przymusiński, Igor Tuleya i Krystian Markiewicz, którzy mówili i mówią wprost o upolitycznieniu Krajowej Rady Sądownictwa oraz demontażu Sądu Najwyższego.
- To musi budzić wątpliwości i niepokój, co do niezawisłości sądownictwa w Polsce - powiedział pełnomocnik sędziego Markiewicza adwokat Mikołaj Pietrzak. I dodał, że nie ma wątpliwości, że jest to próba zastraszania i kara za krytykę reform w wymiarze sprawiedliwość jakich dokonuje Prawo i Sprawiedliwość.
Czytaj też: Kim jest sędzia Igor Tuleya?>>>
-
Posłanka PiS nie wykluczyła sojuszu z Konfederacją. "Wcześniej takich deklaracji nie było"
-
Dawid Kubacki przekazał informacje o stanie zdrowia żony, Marty. "Dla nas to pierwsze zwycięstwo"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
"Janusz Kowalski nawet gatunków zbóż nie odróżnia". Były minister punktuje: Premier kpi sobie z rolnictwa
-
Zmiana czasu na letni. To już tej nocy. Ważne ostrzeżenie
- Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
- Watykan aktualizuje ważne procedury. Chodzi o pedofilię w Kościele katolickim
- Klimatyczna bomba tyka i "może nas wessać". "Robimy sobie ten kryzys za własne pieniądze"
- Skazany za napaść na Polaków w Rimini domaga się ponownego procesu
- Urlop z powodu siły wyższej. Zmiany w Kodeksie pracy dadzą pracownikom dodatkowe dwa dni wolnego