Prezes Radia Gdańsk zablokował nagrodę dla "Kleru". "Zrobił tym filmowi więcej dobrego, niż złego"
Trwa Festiwal Filmowy 2018 w Gdyni. Jednym z przyznawanych podczas wydarzenia wyróżnień jest Złoty Klakier - nagroda Radia Gdańsk dla najdłużej oklaskiwanego filmu. Statuetka ta przyznawana jest od filmowcom 24 lat.
Czas liczono aż dwa razy
Drugiego dnia festiwalu publiczność pokazała, jak bardzo podoba im się film "Kler" Wojciecha Smarzowskiego. Pod względem długości owacji nie miał on sobie równych. Widzowie bili brawo przez ponad 11 minut. Mimo to Dariusz Wasielewski, prezes publicznego Radia Gdańsk, postanowił nie przyznać filmowi nagrody.
W oświadczeniu opublikowanym na stronie Radia Gdańsk czytamy: „W związku z zaistniałą sytuacją, uniemożliwiającą obiektywną ocenę prawidłowości przeprowadzonych pomiarów długości po poszczególnych pokazach filmów prezentowanych podczas trwającego Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, po konsultacji z kolegium redakcyjnym Radia Gdańsk, podjąłem decyzję o nieprzyznawaniu w tym roku nagrody Złotego Klakiera".
Czytaj też:"'Kler' to bolesny krzyk o rozliczenie". Recenzja po premierze filmu Smarzowskiego w Gdyni
- Dla mnie tłumaczenia, że chodzi o problemy z pomiarem, są absurdalne. Radio ma od lat wypracowaną metodę mierzenia oklasków. Film "Kler" jest szeroko komentowany i niewygodny w przekazie - mówi Patrycja Wanat, dodając, że sprawa z oklaskami produkcji Smarzowskiego nie zaszkodzi.
- Tak naprawdę zrobi to filmowi więcej dobrego, niż złego. Jak na razie na festiwalu trzeba było zrobić dodatkowe wieczorne pokazy, bo po bilety na "Kler" ustawiły się gigantyczne kolejki - relacjonuje dziennikarka.
Jest nowy faworyt
Już po ogłoszeniu decyzji prezesa Radia Gdańsk i po projekcji kolejnego filmu w Teatrze Muzycznym w Gdyni znaleziono nowego faworyta publiczności.
Jak podano, pod względem długości oklasków wygrywa film "Jak pies z kotem" w reżyserii Janusza Kondratiuka. Brawa po pokazie trwały 11 minut i 27 sekund.
W pierwotnej wersji tekstu napisaliśmy, że z decyzją o przerwaniu zliczania czasu trwania oklasków związana jest Pani Agnieszka Szydłowska. Nie było to prawdą, a słowa te w sposób niefortunny znalazły się w naszym tekście. Panią Agnieszkę Szydłowską bardzo przepraszamy.
Redakcja tokfm.pl.
DOSTĘP PREMIUM
- Jerzy Skolimowski o nominacji do Oscara dla "IO": Cieszę się, ale jestem na przegranej pozycji
- "Radek poszedł trochę za daleko. Musi uważać na robienie skrótów myślowych"
- Szkoła bez religii? "Wody w usta nabierać nie będziemy. Koniec z finansowaniem Kościoła z publicznych pieniędzy"
- Hospicjum to szansa
- Polak w Norwegii ze swojej magisterki może zrobić origami. Jak wygląda życie w norweskim raju?
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Donald Trump powróci na Facebooka nie "ze względu na demokratyczne wartości, a z pobudek czysto biznesowych"
- Ukraina szykuje się do ofensywy? "Administracja USA uważa, że Ukraina jest w stanie wygrać"
- "Zidiocenie z antypisizmu", czyli komu wszystko kojarzy się z jednym
- Turcja blokuje Szwecji drogę do NATO i nie odpuści. "To dla Erdogana wymarzona sytuacja"