Taką informację mieli przekazać urzędnicy Komisji Europejskiej. Według nich decyzję podjęto w tym tygodniu, ale nie ogłoszono jej ze względu na unijny szczyt w Salzburgu.
Jak podkreśla Reuters, procedura może zakończyć się sankcjami finansowymi, choć w przeszłości zdarzało się to w wyjątkowych przypadkach.
Trzaskowski: Ta presja jest po coś
Podczas dzisiejszej rozmowy Jacek Żakowski zapytał Rafała Trzaskowskiego, czy to że Komisja Europejska nie złożyła pozwu przeciwko rządowi PiS, świadczy o tym, że szuka pretekstu by się wycofać z egzekwowania przestrzegania praworządności.
- Jest konflikt w obozie władzy. Premier Morawiecki i minister Ziobro wysyłają sprzeczne sygnały. Rozumiem, że Komisja Europejska daje im ostatnią szansę - stwierdził Rafał Trzaskowski, dodając:
- To nie jest tak, że w Komisji Europejskiej ktoś ma wielką przyjemność z obserwowania tego, jak PiS depcze naszą demokrację - ocenił polityk. - Ta presja jest po coś. Presja Komisji Europejskiej i instytucji europejskich jest po to, żeby PiS wycofał się z najbardziej rażących przykładów łamania Konstytucji RP - powiedział Trzaskowski.
