Bałagan wokół SN w interesie PiS i PO? "Chcą konfliktu, chcą się 'naparzać'" - diagnozuje poseł Kukiz'15
Komisja Europejska składa skargę na Polskę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. - Opozycja tzw. totalna, czyli PO i Nowoczesna, jest tak naiwna, że wierzy, iż decyzja KE jej pomoże. Efekt polityczny będzie taki, że to utwierdzi żelazny elektorat PiS - ocenił wicemarszałek Stanisław Tyszka.
Czytaj też: Dla PiS wszystko jest jasne. "Głównym celem KE jest wsparcie opozycji i danie jej kroplówki">>>
Wicemarszałkowi Sejmu i posłowi Kukiz'15 nie podoba się "tego typu ingerencja czynników europejskich w kwestie wymiaru sprawiedliwości w Polsce". - Ale z drugiej strony, wyroków trzeba przestrzegać. Może mi się nie podobać działanie strażników miejskich, ale jak dostanę mandat, to zapłacę. I takie wypowiedzi, jak wicepremiera Jarosława Gowina, że Polska nie zaakceptuje decyzji TSUE, są po prostu kompromitujące - mówił polityk w Poranku Radia TOK FM.
Zdaniem Tyszki konflikt wokół Sądu Najwyższego może się skończyć podobnie, jak słynna nowelizacja ustawy o IPN, czyli "kompromitacją Polski".
- Wtedy pod naporem USA i Izraela na kolanach, PiS razem z PO cofnęły nowelizację. Łamiąc konstytucję, regulamin Sejmu. Ale o tym nikt nie krzyczał, oprócz Kukiz'15 - stwierdził.
- Nie można powiedzieć, żeby PiS i PO szły ręką w rękę w sprawie Sądu Najwyższego - zauważył gospodarz Poranka Radia TOK FM Jan Wróbel.
Ale wicemarszałek z Kukiz'15 przekonywał, że jest inaczej. - Podam jeden przykład: my złożyliśmy poprawkę do ustawy o Sądzie Najwyższym, żeby wyłączyć I prezes SN z przepisów dotyczących wieku emerytalnego. PiS i PO zagłosowały przeciw. Nie interesuje mnie, że z innych pozycji. Efekt jest taki sam - odpowiedział Stanisław Tyszka.
- Oni chcą konfliktu, chcą się "naparzać". Oni chcą sobie dzielić ten tort polityczny, wciskając ludziom ciemnotę. Nie chcą merytorycznej debaty. Gdyby przyjąć naszą poprawkę, to może awantury by nie było - dodał wicemarszałek Sejmu.
"My jesteśmy przyszłością"
Stanisław Tyszka przekonywał w TOK FM, że Kukiz'15 jest przyszłością polskiej polityki. - My reprezentujemy ludzi młodych, którzy mają dosyć PO-PiS i nieudacznictwa tych partii - stwierdził.
Według gościa TOK FM dwa największe ugrupowania polskiej sceny politycznej nie są też dobrze zorientowane w tym, co dzieje się w Europie. - Po najbliższych wyborach do PE w parlamencie będzie znacznie więcej ugrupowań antysystemowych; takich jak Kukiz'15 - podkreślił. Dla wicemarszałka Sejmu to zapowiedź "rozprawienia się z tym deficytem demokratycznym UE".
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj podcastu!
DOSTĘP PREMIUM
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Egzorcyści naoglądali się horrorów? "Oczywiście, że tak!". O. Gużyński o specyficznym uwiedzeniu
- Haiti - "upadłe państwo" bez prezydenta i parlamentu. "Struktury państwowe i przestępcze przenikają się ze sobą"
- Hospicjum to szansa
- "Hurtowe kupowanie poparcia". PiS wybrał rozdawanie laptopów, ale dosypać pieniędzy na leczenie dzieci nie chce
- Czesi wybrali nowego prezydenta. Petr Pavel wygrywa w drugiej turze
- Jan Zieliński i Hugo Nys przegrali w finale debla wielkoszlemowego Australian Open
- Lex Kaczyński? WP: Dzięki zmianie w kodeksie prezes PiS nie będzie musiał płacić Sikorskiemu
- Trudne warunki na szlakach turystycznych w Beskidach. "W wyższych partiach gór widoczność jest ograniczona do 50 m"
- Bloomberg: Putin planuje nową ofensywę. Może się zacząć w lutym lub w marcu