"Ma być nadzieją na zgodę". Posłanka Kruk o 35-metrowym maszcie w Lublinie
O tym, że przy obiektach związanych z Ministerstwem Sprawiedliwości mają pojawić się maszty, resort Zbigniewa Ziobry zdecydował w maju. Ogłoszenia o zamówieniu publicznym można znaleźć na stronach wielu sądów w Polsce, m.in. w Garwolinie, Tomaszowie, Koninie, Pszczynie czy Siedlcach. Niektóre postępowania już się zakończyły.
Na 100-lecie odzyskania niepodległości
Koszty budowy masztów są różne. Dla przykładu w Siedlcach dostawa i montaż trzech to wydatek rzędu 12 tys. zł. Z kolei budowa masztu przy siedzibie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie kosztuje 8 tys. zł. W Koninie wpłynęły dwie oferty cenowe, jedna na 6 tys. złotych, druga na 29 tys. złotych.
Jednak nie wszędzie pojawią się maszty. W Lublinie na montaż takiej konstrukcji przy zabytkowym budynku Sądu Rejonowego Lublin-Zachód nie zgodził się wojewódzki konserwator zabytków.
- Każda decyzja ma charakter uznaniowy - mówi konserwator Dariusz Kopciowski. I dodaje, że zabytek rządzi się swoimi prawami. Nie chciano, by maszt zasłonił odrestaurowany budynek przy lubelskim Krakowskim Przedmieściu. Neorenesansowy gmach został wzniesiony w XIX wieku, z przeznaczeniem na Sąd Okręgowy. Dawniej nazywany był „sądem pod szklanym dachem”, bo ma charakterystyczny dach ze szkła, inspirowany pasażami paryskimi.
Jednocześnie jednak konserwator uznał, że nie ma przeciwwskazań do postawienia konstrukcji przy Sądzie Okręgowym.
Tam, gdzie masztu nie da się postawić, Ministerstwo Sprawiedliwości dopuszcza montaż samych uchwytów na flagi, np. przy drzwiach wejściowych. Ministerstwo przypomina też, że flaga musi być zawsze zadbana i powinna wisieć na maszcie lub drzewcu.
Posłanka Kruk o maszcie z przesłaniem
W Lublinie będzie jeszcze jeden, wielki maszt. Ma się pojawić na rondzie Romana Dmowskiego, przy wzgórzu zamkowym. Za inicjatywą stoi komitet honorowy, na czele z posłanką Elżbietą Kruk.
- Odzyskaliśmy niepodległość, ponieważ Polacy potrafili współpracować ze sobą bez względu na przynależność partyjną. Maszt ma być więc nadzieją na zgodę, byśmy wspólnie świętowali to radosne święto i potrafili się pogodzić w sprawach najważniejszych dla dobra i przyszłości naszej ojczyzny - mówi posłanka Elżbieta Kruk.
Konstrukcja ma być gotowa na 11 listopada. Na 35-metrowym maszcie zawiśnie flaga o powierzchni 50 metrów kwadratowych.
Teren ronda należy do miasta, które musiało dać pomysłodawcom zielone światło. Dało, więc mogły ruszyć prace przy montażu.
- To jest pas drogowy zarządzany przez Zarząd Dróg i Mostów. Zarząd wydał decyzję lokalizacyjną, co oznacza, że inwestor ma prawo dysponować gruntem w celu postawienia konstrukcji. Inicjatorzy przedsięwzięcia spełnili też wszelkie inne formalności - informuje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta w Lublinie.
Poważne wątpliwości
Zdaniem Joanny Zętar z Ośrodka Brama Grodzka Teatr NN, niezbyt fortunnie wybrano miejsce, w którym ma stanąć 35-metrowy maszt. Przed wojną na tym terenie była dzielnica żydowska, a na niej ul. Jateczna.
- Ulica ta był niezmiernie ważna dla ludności żydowskiej w Lublinie, bowiem przy niej zlokalizowana była Wielka Synagoga Maharszala - mówi Zętar.
Jak dodaje, niewykluczone jest też to, że trasą, w ramach której obecnie znajduje się rondo, w okresie II wojny odbywały się ostatnie marsze lubelskich Żydów, idących na tzw. Umschlagplatz. - Dlatego ta lokalizacja wydaje się być trochę kontrowersyjna i dyskusyjna - ocenia historyczka.
Teren, na którym ma stanąć maszt, znajduje się poza obszarem podlegającym miejskiemu konserwatorowi zabytków. Hubert Mącik, pytany przez nas o to, czy konstrukcja nie przesłoni widoku lubelskiego Starego Miasta, odpowiada, że "raczej nie".
- Pytanie jednak, w jakim stopniu taki maszt będzie pewną konkurencją wizualną dla wzgórza zamkowego - dodaje miejski konserwator zabytków.
DOSTĘP PREMIUM
- "Rosjanie bili do momentu, aż uleciało z niego życie". Putin: Usiadłem w kącie i zapłakałem
- Mrożenie cen energii jak "branie tabletki przeciwbólowej, gdy ząb jest do wyrwania". Ekspert o krótkowzroczności rządu
- Zła wiadomość dla kierowców. "Nawet 9-10 złotych za diesla na polskich stacjach"
- "To zbrodnia". Reżim Asada nie dopuszcza pomocy do ofiar? "Ludzie pod gruzami są skazywani na śmierć"
- "Ruscy owinęli dziecku głowę streczem i je udusili". Polak opowiada o walce i pomocy Ukrainie
- Kryminał, biografie, thriller, rozmowy. Książki do czytania na ferie (i nie tylko)
- Zełenski jest zdany na siebie w walce o Ukrainę w UE. "Zdanie Polski nie ma żadnego znaczenia"
- Posłanka Senyszyn o działaniach KRRiT względem TVN i TOK FM: Świrski chce kneblować media
- Proces Andrzeja Poczobuta dobiega końca. "Wyrok zależy od osobistej decyzji Łukaszenki"
- Wielka Brytania: Siły syryjskiego reżimu po trzęsieniu ziemi zbombardowały miasto kontrolowane przez rebeliantów