Nitras: Obniżenie wieku emerytalnego było błędem i czystym populizmem
Wiarygodność tego, jak deklaracje rządzących z PiS mają się do rzeczywistości, ocenią w najbliższych wyborach głosujący - stwierdził w Poranku Radia TOK FM Sławomir Nitras, polityk Platformy Obywatelskiej i kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Szczecina.
Odniósł się w ten sposób do ostrej krytyki, jaką na Twitterze wystosowała wobec wypowiedzi Grzegorza Schetyny rzeczniczka PiS, Beata Mazurek. Szef PO deklarował rozszerzenie programu 500 Plus, zaś Mazurek wytykała rządom PO-PSL podwyższenie wieku emerytalnego - wbrew wcześniejszym zapewnieniom, że to się nie stanie.
Dominika Wielowieyska cytowała jeszcze jedną wypowiedź Beaty Mazurek - o podnoszeniu podatków przez PO.
To jest takie rytualne kąsanie - komentował Nitras i odbijał piłeczkę: Może porozmawiajmy o tym podnoszeniu podatków, które się odbywa teraz. Stwierdził, że PiS podnosi podatki w czasach koniunktury - zastanawiał się, co partia dziś rządząca zrobi, gdy owa koniunktura się skończy.
Zmiany po PiS
- To, że decyzja o likwidacji gimnazjów była decyzją złą, której skutki dopiero teraz poznajemy - to zamieszanie w szkołach, podwójne roczniki - to nie znaczy, że ekipa, która przyjdzie po PiS, pierwsze, co zrobi, to przywróci gimnazja, bo to by spowodowało dodatkowy chaos - stwierdził polityk PO. Dodał, że trzeba zachować "roztropność i umiar".
Będziemy po PiS potrzebowali pewnego spokoju, a nie chaosu i radykalnych decyzji - dodał.