Ustawa o zniesieniu obowiązkowych szczepień w Sejmie. "To moja życiowa misja, żeby to powstrzymać"

PiS poprze dalsze prace nad projektem zniesienia obowiązkowych szczepień. Obywatelski projekt ustawy, przygotowany przez antyszczepionkowców, trafi do dalszych prac w Sejmie.

Dzisiaj odbyło się I czytanie projektu. Liderka Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP Justyna Socha stwierdziła podczas debaty, że system obowiązkowych szczepień łamie prawa człowieka.

Czytaj też: Polscy antyszczepionkowcy wspierani przez służby z Rosji? "Propaganda działa"

Za skierowaniem projektu do komisji opowiedziało się Prawo i Sprawiedliwość oraz Kukiz 15. Z kolei Platforma Obywatelska, Nowoczesna i PSL zapowiedziały, że zagłosują w czwartek za jego odrzuceniem.

- Jest to projekt obywatelski, więc zgodnie z obietnicami przedwyborczymi, będziemy go procedować. Nie odrzucamy takich projektów. Cieszę się, bo jest to doskonała okazja do dyskusji na temat racjonalnego programu szczepień w Polsce i dostosowania go do bezpieczniejszych norm europejskich - mówił poseł PiS Krzysztof Ostrowski.

Postawię PiS skrytykował Bartosz Arłukowicz z PO.

- Rządzący w Polsce klub PiS mówi wprost: Jesteśmy za tym, żeby ta ustawa była procedowana. Żeby znieść obowiązkowe szczepienia dla naszych dzieci. To, że nie zajmujecie się dziećmi, pokazaliście już wielokrotnie. A to, że jesteście ignorantami medycznymi, pokazujecie po raz kolejny, w sposób wyrafinowany - ocenił.

Przeciw projektowi wypowiedział się też były wiceminister zdrowia z PiS, a obecnie Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas. - To moja misja życiowa, zatrzymać to, co się dzieje. By polskie dzieci były bezpieczne - mówił.

Podkreślał, że nie ma wątpliwości, że szczepionki, które podawane są w Polsce, są bezpieczne.

Przeciwko zniesieniu obowiązkowych szczepień dla dzieci są także m.in. minister zdrowia oraz Naczelna Rada Lekarska.

TOK FM PREMIUM