Sejm zdecydował ws. projektu ustawy antyszczepionkowej. "Chcecie doprowadzić do epidemii w naszym kraju"

Sejm odesłał do dalszych prac w komisjach projekt tzw. ustawy antyszczepionkowej. Patryk Jaki ws. szczepionek zagłosował inaczej niż PiS. Był za odrzuceniem projektu.

Projekt nowej ustawy to inicjatywa obywatelska, która zakłada, że szczepienia dzieci nie będą już obowiązkowe.

Jeszcze przed głosowaniem, do obecnych w Sejmie parlamentarzystów przemawiała posłanka Joanna Scheuring-Wielgus. 

- Ten projekt jest zagrożeniem. Będzie epidemia, jeżeli będzie zastosowany. Mam pytanie do wszystkich posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy chcą za nim zagłosować. Kto z państwa nie był szczepiony, kiedy był dzieckiem? Wszyscy byliście szczepieni. A chcecie pozbawić szczepionek nasze dzieci, chcecie doprowadzić do epidemii w naszym kraju - mówiła polityczka.

- To jest skandal - grzmiał z kolei z sejmowej mównicy Bartosz Arłukowicz mówiąc, że PiS razem z narodowcami i partią Kukiz'15 chce dalszych prac nad projektem ustawy.

Posłowie PiS-u w większości zagłosowali za przekazaniem projektu do dalszych prac, choć negatywną opinię na jej temat wydało ministerstwo zdrowia i Główny Inspektorat Sanitarny.

Dlaczego zatem Sejm nie odrzucił projektu? Posłowie PiS jak powtarzają, że jedną z ich obietnic wyborczych było nieodrzucanie obywatelskich projektów w pierwszym czytaniu.

Tyle że PiS już to robiło, jak chociażby, w przypadku przepisów liberalizujących prawo aborcyjne.

Pytany o to Jacek Żalek braku konsekwencji jednak nie widzi, bo projekt dot. aborcji miał być jego zdaniem niezgodny z prawem:

- Był w sposób oczywisty sprzeczny z polskim porządkiem prawnym - stwierdził. Na pytanie reportera TOK FM, czy ustawa antyszczepionkowa nie jest sprzeczna z rozsądkiem, odparł: - Mamy Konstytucję RP, a o rozsądek apelujemy.

Zadowolenia z odesłania projektu do dalszych prac nie kryła przedstawicielka komitetu inicjatywy ustawodawczej, Justyna Socha.

- Mogę odkłamać informacje, które są rozprzestrzeniane na temat projektu ustawy, który ma zatrzymać czarną kampanię szczepień, antyreklamę, jaką jest właśnie obowiązek szczepień - mówiła liderka stowarzyszenia STOP NOP.

Czytaj też: Lubnauer o projekcie zniesienia obowiązku szczepień: "To nie jest liberalizm"

Nad projektem będą teraz debatować połączone komisje sejmowe. 

Patryk Jaki chciał odrzucenia projektu? 

Za odesłaniem projektu do komisji głosowało 252 posłów, 158 było przeciw  a dwóch wstrzymało się od głosu. Platforma chciała jego odrzucenia, ale wniosek w tej sprawie przepadł. 

Z głosowania zgodnego z linią partii rządzącej wyłamało się pięciu posłów PiS: Mariusz Kamiński, Grzegorz Tobiszowski, Łukasz Zbonikowski oraz Józefa Szczurek-Żelazko. Wśród nich był także Patryk Jaki, kandydat na prezydenta Warszawy. Jan Dziedziczak z PiS wstrzymał się od głosu.

Jego oponent, Rafał Trzaskowski z PO, niedawno wypomniał mu, że wcześniej popierał zniesienie obowiązku szczepień dzieci. "Ze statystyk wynika, że szczepienia są w porządku. Jednak praktyka jest całkowicie inna. Nie wolno rodziców zmuszać do szczepień dzieci, strasząc epidemiami" - mówił Patryk Jaki na nagraniu zamieszczonym przez polityka Platformy.

Pod obywatelskim projektem podpisało się ponad 120 tys. osób.

Likwidacja obowiązku szczepień? Żakowski: Nie każdy idiotyzm nadaje się do debaty!

TOK FM PREMIUM