Konrad Szołajski: Nie umiemy się wyzwolić z narracji obozów politycznych. Mamy klapki na oczach

- Głównie chodzi o to, żeby uciec od podziału. Udało nam się to w mikroskali, dwie bohaterki spotkały się podczas pokazu filmu - mówił w TOK FM reżyser dokumentu "Dobra zmiana".

Film dokumentalny "Dobra zmiana" pokazuje życie dwóch kobiet w Polsce w czasach rządów PiS. Jedna sympatyzuje z KOD, druga z rządem. Reprezentują dwie strony politycznego podziału naszego kraju.Widz może przyjrzeć się z bliska ich codziennemu życiu i aktywności społecznej.

Czytaj też: Metropolita katowicki nie wybiera się na "Kler": Kino to nie miejsce do rozprawiania się z grzechem

Pozyskiwanie funduszy na produkcję filmu nie należało do łatwych zadań.

- Ubiegając się o środki publiczne zderzyliśmy się ze ścianą. Tam wszystkie przepisy zostały złamane. Pieniędzy szukaliśmy poprzez crowdfunding, pomógł Śląski Fundusz Filmowy - relacjonował w TOK FM reżyser filmu Konrad Szołajski.

Jak mówił, znalezienie bohaterek, które zdecydowały się wystąpić w filmie, również wymagało czasu.

- Nie wszyscy chcą się obnażać. Polacy nie lubią wpuszczać kamery do domu. Jedna i druga strona ma z tym problem, choć po prawej stronie było trudniej. Bohatera szukam w trakcie robienia filmu. Nie wiem wszystkiego z góry. Titę (jedna z bohaterek- przyp. red) zauważyłem na pochodzie KOD-u, wygrała mój quasi-casting - tłumaczył.

Uciec od podziału

Zdaniem prowadzącej audycję Agnieszki Lichnerowicz, kiedy bohaterki zaczynają mówić o polityce, brzmi to jak publicystyka.

- Bo my nie umiemy się wyzwolić z narracji naszych obozów politycznych. Mamy klapki na oczach. Ale w tym filmie nie ma dużo mówienia, jest więcej obserwacji - przekonywał reżyser.

Jaki cel przyświeca twórcom dokumentu?

- Głównie chodzi o to, żeby uciec od podziału. Udało nam się w mikroskali - dwie bohaterki spotkały się podczas pokazu filmu. Spotkali się też ludzie z nimi związani. Dwie grupy zaczęły ze sobą rozmawiać, umawiać się na spotkanie - wyjaśniał Szołajski.

- Jeżeli macie sąsiada o innych poglądach, zaproście go do kina na ten film - zachęcał.

Teraz cyfrową prenumeratę Radia TOK FM możesz wykupić we wspólnym pakiecie z Wyborcza.pl. Wszystko na jednym loginie i aż o 50% taniej! Sprawdź szczegóły >>>

TOK FM PREMIUM