Kryzys energetyczny coraz realniejszy? Eksperci ostrzegają
Radio TOK FM i Wyborcza.pl teraz w jednym pakiecie - wygodniej i aż o 50% taniej. Takiej oferty nie było jeszcze nigdy! Sprawdź szczegóły >>>
Jerzy Markowski alarmuje, w rozmowie z reporterką TOK FM, że energia produkowana z węgla kamiennego, oparta jest w tej chwili w 40 procentach na importowanym surowcu. Szacuje się, że do końca roku do Polski trafi w sumie około 18 milionów ton zagranicznego węgla.
Jak wylicza Markowski, były wiceminister gospodarki, a dziś ekspert od górnictwa, to tyle, ile wynosi zdolność produkcyjna sześciu dużych kopalń.
- Nie jesteśmy w stanie wydobyć takiej ilość węgla, jakiej potrzebuje polska gospodarka - podkreśla były wiceminister gospodarki, dziś ekspert od górnictwa.
Według Markowskiego w polskich kopalniach od kilkunastu lat zaniedbane jest inwestowanie, brakuje rąk do pracy. Węgiel importowany nie wypiera polskiego węgla, a jedynie go zastępuje.
- 40 proc.energii elektrycznej produkowanej w Polsce z węgla kamiennego, produkowane jest z surowca importowanego. To już jest zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju - ocenia ekspert.
Czytaj też: Dlaczego kupujemy coraz więcej węgla w Rosji? Wiceminister energii: Wiem, że nie wiem>>>
Co z zapasami?
Urząd Regulacji Energetyki planuje monitoring stanu zapasu paliw. Już wpłynęło pierwsze zgłoszenie, dotyczące obniżenia zapasów paliwa w elektrowni Rybnik. Wydobycie węgla kamiennego z polskich kopalń spada z roku na rok.
Tegoroczne dane pokazują, że w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy, produkcja tego surowca spadła o ponad 800 tysięcy ton; w stosunku do tego samego okresu roku ubiegłego. W całym 2017 roku produkcja węgla była o blisko 5 milionów ton niższa niż w 2016 roku.
Prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala zapewnia, że PGG realizuje zawarte umowy z energetyką, a zakładany poziom wydobycia powinien zostać utrzymany.
- Średnio, 30 milionów ton. I to realizujemy - mówi w rozmowie z reporterką TOK FM.
Bogusław Hutek z górniczej Solidarności przypomina, że brakuje bilansu energetycznego kraju. - Od pary lat domagamy się bilansu, bo chcemy wiedzieć, ile mamy wydobywać węgla - podkreśla.
Jeśli do końca roku, zgodnie z przewidywaniami, sprowadzimy do Polski ok. 18 mln ton węgla, to będzie to rekord, jeśli chodzi o import w ostatnich latach.
Czytaj też: Rząd nie chce sprzedać kopalni Krupiński brytyjskiemu inwestorowi>>>
-
"Chiny najbardziej boją się jednego". Prof. Góralczyk zdradza, jak działa Pekin. "Przemalować, przechytrzyć"
-
Siedem osób rannych podczas egzekucji komorniczej w Brzegu. Doszło do wybuchu
-
"Drogi Adamie, nie możemy się doczekać". Szczerba odpowiada na pogróżki Bielana. "On lubi konfitury"
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
"Wyrzucono nas jak stare buty". Rolnicy nie odpuszczą min. Kowalczykowi. Będzie dymisja?
- Rosja kończy jako wasal Chin. "Putin brzmiał płaczliwie, jak suplikant lekko zdesperowany"
- Książę William jest w Polsce. Niespodziewana wizyta w Rzeszowie
- Czy Emigracja XD jest przereklamowana?
- Apostazja - jak wystąpić z Kościoła? Wzór oświadczenia
- Okrzyki "Judasze", poleciały jajka. Incydent przed wystąpieniem wicepremiera Kowalczyka w Jasionce