Strajk w LOT-cie zawieszony. Pracownicy zwolnieni za udział w strajku mogą wrócić do pracy
To dobra informacja także dla pasażerów, bo wszystkie zaplanowane na jutro samoloty powinny wystartować.
Strony sporu uzgodniły, że załogi biorące udział w strajku przyjdą do pracy i będą latać na krótkich dystansach, tak żeby najpóźniej do 22.30 wrócić do Warszawy. Do tego czasu ma zapaść decyzja, co dalej.
Kolejna runda negocjacji rozpocznie się jutro o godz. 10 - mówi szef związku zawodowego pilotów komunikacyjnych kapitan Adam Rzeszot: Będziemy rozmawiali o regulaminie wynagradzania.
Dzisiaj zapadła decyzja, że 67 osób zwolnionych tydzień temu za udział w proteście, a także liderka strajku Monika Żelazik - wrócą do pracy na tych samych warunkach. Część z nich już podpisała dokument cofający wypowiedzenie.
- Liczymy na to, że strona społeczna w sposób konstruktywny zakończy spór i będzie kontynuować dialog z pracodawcą - mówi Bartosz Piechota z rady nadzorczej LOT-u, reprezentujący w negocjacjach zarząd spółki. Związkowcy wciąż zastanawiają się też, jak rozwiązać problem napięcia między prezesem Rafałem Milczarskim a załogą.
Prenumerata cyfrowa TOK FM i Wyborcza.pl - pierwszy taki dwupak! Do kupienia prosto i wygodnie, a do tego 50% taniej. Sprawdź szczegóły >>>