Za rządów PiS 30 spółek Skarbu Państwa miało ponad 100 prezesów. "To nie może dobrze działać"
Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", od początku rządów PiS w kluczowych 30 spółkach Skarbu Państwa prezesami było już ponad 100 osób. Do największej liczby zmian dochodziło na stanowisku prezesa Energi i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.
Listę 30 spółek z udziałem Skarbu Państwa, które mają istotne znaczenie dla gospodarki, określa rozporządzenie premiera ze stycznia 2017. Są na niej m.in. KGHM, Polska Grupa Górnicza, i Polska Agencja Prasowa.
Czytaj też: Energa ma siódmego prezesa w ciągu 3 lat, PWPW piątego. "Tak szybko ta karuzela jeszcze się nie kręciła"
Z wyliczeń DGP wynika, że prezes spółki Skarbu Państwa średnio piastuje swoje stanowisko krócej niż rok. Najkrócej urzędującymi prezesami za czasów PiS byli Mariusz Antoni Kamiński w Polskim Holdingu Obronnym i Bogusław Kowalski w PKP S.A. Ich prezesury trwały po dwa dni. Na tle takich danych najlepiej wypadł prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło, który jest na swoim stanowisku od 2009 roku.
Zdaniem Maciej Miłosza z “Dziennika Gazety Prawnej, który gościł w Analizach TOK FM, Jagiełło zawdzięcza swoją pozycję dobrym relacjom z premierem Morawieckim.
Jednak dziennikarza nie martwi fakt, że prezesem spółki skarbu państwa zostaje się z nadania politycznego.
- Tak było wcześniej, tak jest i teraz. Minister nominuje swoich ludzi i on potem bierze odpowiedzialność - argumentował. Zwrócił jednak uwagę na inne aspekty całej sytuacji, które określił jako zatrważające.
- Jeżeli przychodzi ktoś z zewnątrz, to pierwszych kilka miesięcy jest po to, żeby zobaczyć, jak to wszystko tam działa. Dopiero potem ci ludzie są w stanie podejmować mniej lub bardziej świadome decyzje. A realizacja jakiejkolwiek strategii, to proces rozłożony na lata. Nie można oczekiwać, żeby spółki, w których prezesi utrzymują się średnio 10- 11 miesięcy, funkcjonowały dobrze - tłumaczył.
- Czy z tego wynika, że realnie tymi spółkami zarządza kto inny? - pytała prowadząca audycję Agata Kowalska.
- W niektórych z nich na pewno. Jeżeli spojrzymy na gigantów typu Orlen, to widać, że prezesowie faktycznie są politykami, którzy czasami coś podpiszą, a zarządzaniem zajmuje się średni szczebel, ludzie, którzy znają się na robocie - wyjaśniał Maciej Miłosz.
Dodał, że duże przedsiębiorstwa funkcjonują też na zasadzie siły inercji. Zauważył jednak, że prezes, który miałby wiedzę z danej dziedziny, mógłby rozwinąć firmę i dać jej “dodatkowego kopa”.
"Tam nie może się dobrze dziać"
Zdaniem Miłosza, częste zmiany prezesów są najgorsze dla spółek znajdujących się w trudnej sytuacji.
- Jeżeli Polska Grupa Zbrojeniowa ma poważne problemy, a prezesa wymienia się co rusz, to tam nie może się dobrze dziać - przekonywał.
Jego zdaniem, prezesi spółek skarbu państwa koncentrują się głównie na własnej korzyści, czyli wysokich pensjach i odprawach.
- Prezes przychodzi i skupia się na utrzymaniu jak najdłużej. Miesięczna pensja może wynosić nawet 50 tys zł, a po 6 miesiącach wysokość odprawy sięga czasem blisko miliona zł - wymieniał.
W swoim tekście Maciej Miłosz wskazywał też, że wielu prezesów spółek Skarbu Państwa, gdy przestaje pełnić funkcję w jednej z państwowych przedsiębiorstw, natychmiast znajduje pracę gdzie indziej. Tak było m.in w przypadku m.in. Marcina Chludziński, obecnie szefa KGHM, wcześniej prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu. Podobnie jak Daniela Obajtka, który z fotela prezesa w Enerdze przeniósł się do Orlenu.
-
Politycy nadużywający kłamstwa otrzymali "turbodoładowanie". "Pojawiła się możliwość oszukiwania społeczeństwa na masową skalę"
-
PiS znów obniży wiek emerytalny? Ekspert: Tym nie da się już wygrać wyborów
-
"Zwijała z ulic" polskich chłopców, by kopulowali dla III Rzeszy. Kim była Inge Viermetz?
-
Ulewy oraz burze z gradem. IMGW wydało ostrzeżenia dla kilku województw
-
Tusk czy Morawiecki? Polacy wskazali, który z polityków byłby lepszym premierem [SONDAŻ]
- Iga Świątek wygrała w finale wielkoszlemowego French Open. Pokonała Czeszkę Karolinę Muchovą
- "To przekażcie Putinowi". Zełenski o kontrofensywie: Wszyscy dowódcy nastawieni są pozytywnie
- Iga Świątek gra z Czeszką Karoliną Muchovą w finale French Open. Ma szansę na czwarty w karierze wielkoszlemowy tytuł
- Wysadzenie tamy w Nowej Kachowce. "Zapasów jedzenia pozostało na dwa dni, brakuje wody pitnej"
- Boris Johnson ustąpił z funkcji posła. Były premier Wielkiej Brytanii ogłosił "natychmiastową rezygnację"