Odra pod Warszawą. "Apeluję do lekarzy i pielęgniarek, by odświeżyli sobie informacje o tej chorobie"
Prenumerata cyfrowa TOK FM i Wyborcza.pl - pierwszy taki dwupak! Do kupienia prosto i wygodnie, a do tego 50% taniej. Sprawdź szczegóły >>>
Warszawski sanepid odnotował już 11 przypadków zachorowania na odrę. Większość chorych to mieszkańcy Pruszkowa, znaczna część nie była szczepiona przeciwko wirusowi.
11 przypadek tej choroby wykryto w Piastowie, 2 kolejne zgłoszenia - z Nadarzyna - są sprawdzane.
Czy ta sytuacja przekona tych, którzy nadal zastanawiają się, czy zaszczepić siebie i swoje dziecko? - Oby. To konkretny przykład. Widzimy działanie i konsekwencje. Alarmowaliśmy, że spada liczba szczepień i tym samym, musi wzrosnąć liczba zachorowań - mówił w rozmowie z Pawłem Sulikiem dr Paweł Grzesiowski, pediatra i wakcynolog, szef fundacji Instytutu Profilaktyki Zakażeń.
Czytaj także: Odra wymyka się spod kontroli. WHO zaniepokojona sytuacją także w Polsce
W Polsce przez lata występowanie odry było pod kontrolą. - Jednak od dwóch lat sytuacja się zmieniła. Zaczynają chorować niezaszczepieni Polacy. A tam, gdzie jest spadek szczepień, tam wraca epidemia - podkreślił ekspert.
Jak dodał, problemy z zachorowaniami na odrę mają już między innymi Włochy, Rumunia, Czechy czy Ukraina. - Nawet Niemcy mają z tym kłopot - mówił lekarz.
Odra groźna, ale bez epidemii
Sytuacja w Pruszkowie doskonale obrazuje, jak szybko odra się rozprzestrzenia. - Mamy 10 chorych dzieci w jednej szkole. Jeśli każde spotkało po 2-3 niezaszczepione osoby, to za 2 tygodnie - bo tyle rozwija się odra - mamy już 30 chorych. Należy przyjmować, że jedna osoba może zarazić od 7 do 15 podatnych osób - tłumaczył dr Grzesiowski.
Ekspert ocenia, że nie powinna nam zagrażać epidemia. - Dalej 95 procent populacji jest zabezpieczona przed chorobą, więc nie spodziewam się epidemii w sensie zachorowań masowych. Jednak gdy kilka niezaszczepionych dzieci spotyka jedno chore, to może to doprowadzić do wystąpienia ogniska epidemiologicznego - stwierdził dr Paweł Grzesiowski.
Jak postępować przy odrze
Jakie symptomy powinny zwrócić naszą uwagę? - Dość typowy objaw to światłowstręt. Dziecko chowa się do ciemnych pomieszczeń, mówi, że drażni je światło. To powinien być dla nas znaczący sygnał - wyjaśniał ekspert.
Przy odrze rola bliskich osoby chorej jest niezwykle istotna. - Gdy na ciele pojawia się wysypka - cała skóra usiana jest czerwonymi grudkami, które nie bolą i nie swędzą - musimy działać. Pamiętajmy jednak, że najlepiej wezwać lekarza do domu. Jeżeli będziemy podróżować z chorym dzieckiem, to pomożemy chorobie się rozprzestrzenić - zwrócił uwagę gość TOK FM.
Czytaj także: W Hiszpanii i Finlandii nie ma obowiązku szczepień. "W Polsce to by się nie sprawdziło"
Odra to w tej chwili także duże wyzwanie dla samych lekarzy. - Przez 50 lat odra była pod kontrolą. Ja pracuję od 30 i widziałem przypadek chorego ostatni raz na studiach. Apeluję do lekarzy i pielęgniarek, by odświeżyli sobie informacje o odrze - mówił dr Grzesiowski.
Historia ruchów antyszczepionkowych
W połowie tego roku w Europie na odrę zachorowało ponad 41 tys. osób i jest to najwyższy wynik od ośmiu lat.
- Na to składa się wiele elementów, między innymi samozadowolenie społeczeństw i przekonanie, że odry nie ma. Druga rzecz to wzrost ruchów antyszczepionkowych - mówił w sierpniu rozmowie w TOK FM prof. Włodzimierz Gut, z Zakładu Wirusologii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. Zwrócił też uwagę na to, że ruchy antyszczepionkowe nie są nowością. Ich historia sięga początku XX wieku.
- W latach 1903-1907 ukazywały się na ten temat liczne publikacje. Uważano, że szczepionki ograniczają płodność. Pojawiały się też artykuły o wyniszczeniu narodu polskiego - tłumaczył prof. Gut.
Słuchaj całej audycji:
-
Iga Świątek wygrała z Łesią Curenko. Ukrainka skreczowała. Polka w kolejnej rundzie French Open
-
Wyrok TSUE miażdży PiS-owską reformę sądownictwa. "Znów mogą czekać nas kary"
-
Wojna w Ukrainie. Rosjanie wysadzili zaporę w Nowej Kachowce. Trwa ewakuacja ludności
-
TSUE wydał wyrok w sprawie o reformę polskiego sądownictwa
-
Marsz 4 czerwca. Przedsiębiorczyni z Łomży o hejcie po spotkaniu z Tuskiem. "Mojej córce grożono gwałtem"
- Konfederacja z najwyższym wzrostem poparcia. Mocno spadły notowania porozumienia PSL-u i Polski 2050 [SONDAŻ]
- "Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
- Wyniki Lotto 5.06.2023, poniedziałek [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Tragedia na zalewie w Skierniewicach. Z wody wyciągniętą martwą 12-latkę
- Ceny w maju przestały rosnąć. "To początek powrotu do inflacyjnej normalności?"